Zadłużenie wzrosło o 50% i zyski ro do roku spadły prawie o 50%. I tak chyba aż do ściągnięcia spółki z giełdy. Kurna, a liczyłem na więcej, a w d... z tym wszystkim.
a zauważyłeś ,że to zadłużenie , pewnie jakis leasing finansowy , odpowiada zwiększeniu gotówki w kasie ( jest prawie 3 mln w kasie) . Wyniki kwartał do kwartału lepsze , aże r/r nadal gorsze , to chyba nadal rezultat tego ,że przestali roszczenia sprzedawać hurtem , przerabiaja to sami a to wymaga czasu . Co zresztą widać, choćby po stanie należności długoterminowych . szału nie ma , tragedii jest . Jest zysk a więc do przodu
Każda spółka zalicza wzloty i upadki. Pandemia też dała się we znaki.
Jest tanio i jest to tylko okazja do zrobienia zakupów, tej czy innej spółki. Ja inwestuje długoterminowo i dlatego takie ruchy w dół czy górę nie robią na mnie wrażenia
Mam w portfelu znaczące pakiety i jak uznam, że cena mnie satysfakcjonuje to sprzedaje po 1,2,3,4 czy 5 latach. W ten sposób zawsze sprzedaje z zyskiem. Nie zawsze tak było ale lata doświadczenia nauczyły mnie wypracowania odpowiedniej dla siebie strategii. Pozdrawiam wytrwałych.