Hahaha, czasami tu zaglądam i piszę już od roku, sprzedacie ten badziew, gdybyście posłuchali rok temu każdy by zarobił, to jest największy śmieć na gpw, prezes klamczuch i jedyne co mu pozostaje to kupowanie samemu akcji tego śmiecia
Mnie akurat w niczym, tylko akcjonariuszy. Poczytaj listy od roku pisze w nich o inwestycjach w it o przejęciach i parafarmaceutykach. Teraz zgania wszystko na covid, tak najłatwiej.
No to muszę Ci powiedzieć, że jako akcjonariusz (od 2014) i to całkiem spory nie czuję się oszukany, a sposób zarządzania spółką i osiągane stopy zwrotu uważam za bardzo dobre. Zresztą, przy takiej wycenie nie ma potrzeby nic przejmować ani w ogóle nic robić poza utrzymaniem wyników i ewentualnie podniesieniem stopy wypłaty dywidendy.
Od 2014, czyli pewnie kupowałeś po 7 lub 8 zeta za walor. I nie opchnąłeś tego w trakcie hossy covidowej po 30, jak była okazja? No nie mów, że 400% zysku przepuściłeś koło nosa??? :))
Ano nie, bo doszedłem do wniosku że pe 10 to wciąż mało. Zresztą w dalszym ciągu tak uważam. Nie bardzo też wiedziałem też na co zamienić w tej samej klasie ryzyka.
Żenada to mało powiedziane, czy tu w ogóle jest jakiś zarząd??? W ubiegłym roku miały być przejęcia, rozwój i nic, nie wspomnę jakie to dno informacyjne.
Ważne że płaci regularnie rosnąca dywidendę. Przychody i zyski rosną (pomijam anomalie covidową która jest nie do powtórzenia). Kurs chwilowy niema znaczenia