Mariana to nie ma co słuchać, bo on nagania jak mu pasuje, więc nie ma zbytnio co się chłopem sugerować, aczkolwiek jestem ciekaw co mu teraz w głowie siedzi.
Marian to Leszek Miller naszego forum. Same złe diagnozy szyte grubymi nićmi własnego interesu, ale jednak człowiek z zaciekawieniem sprawdza, co palnie tym razem :)