Rzecz w tym, że chce. Rząd chce uratować Rafako i zapłaci, bo to i tak nie jest inwestycja, która jest rozliczona ekonomiczne, a jedynie politycznie. Czemu PBG ma się pozbywać Rafako, wbrew swojemu interesowi.
Re: 460 mln Autor: ~Noniewiemniewiem [46.187.235.*]
I to jest pytanie.Pewnie temu,że tam teraz juz się liczy chyba głównie interes wierzycieli,ALE jeśli dostana takie "srubki" jak za skalara to zakładam,że będzie temu towarzyszyło jakieś szersze porozumienie prowadzące do uzyskania konkretnych zlecen dla pbg. A na koniec byc moze najwazniejsze.Z 2 lata juz ta rafe sprzedają i jakos im się nie spieszy,wiec wcale nie jestem pewien czy to sprzedadza.W tych listach intencyjnych i wstępnych porozumieniach tyle warunków,ze łatwo kilku nie spełnić. A czajacy sie chinski smok jest nie do przecenienia.
Dlatego że pbg już nie ma zarządu z tego co wiem tylko jest tam osoba do zarządzania resztkami które zostały sprzedaży wszystkiego i zaspokojenia wierzycieli w miarę możliwości więc jak zechce to sprzeda ten pakiet nawet za złotówkę i nikt nie ma nic do gadania. Dlatego skalar też był wart 200 mln a poszedł za 50? Czy 60 mln ...lipa. jak wódz umiera to tak się dzieje. Wszystko się posypało jak domek z kart.
Taaaa. jasne cieć, który wyprzedaje majątek. Skąd wy te fantazje wyssywacie. Nie trzeba być wodzem, żeby od rządu wydębić kasę i zlecenia. Skalar to co innego niż Rafako, które muszą uratować z powodów politycznych. A polityka nie liczy pieniędzy.
tyle wiecie co między wierszami wyczytacie , w przyszłym roku czyli ostatnim przed wyborami będą się dziać rzeczy o których się fizjologom nie śniło , tak że towarzysze i towarzyszki uzbrójcie się w cierpliwość , bo nie jesteście tu dla przyjemności , 1 rok to jest niewiele wobec 10-ciu