Może jestem nienormalny ale lubię ubierać leszczyne w ciepłe futerka , taki fetysz mam , a potem trzepać wystraszonego leszcza z papieru i na nowo ubierać ....
jak czytam takich co się tak wychwalają to wiem że to nieudacznicy-dzieciaki z piaskownicy się odzywają , nikt inteligentny, który coś wie o giełdzie tak nie pisze, pozdrawiam inwestorów