Wiem że arg może stać się obsesja ale na spokojnie... Najpierw kolejna przecena, w końcu święta niedługo, potem noworoczna optymalizacja..każdy znajdzie coś dla siebie. A potem to już czas na rajd wielkanocnego zajączka.. Oby tylko skubany paczkow się za dużo nie nażarł w tłusty czwartek