Wdzięczny za wklejenie treści.

 https://www.pb.pl/gra-varsav-game-studia-przeszla-bez-echa-1132317

"Wraz z otrzymaniem kolejnych informacji o sprzedaży będzie podjęta decyzja jak finansować kolejne projekty, przedstawione opcje to: - sprzedaż części praw do przychodów inwestorom - emisja akcji - częściowe wyjście z inwestycji (spółka posiada udziały w pięciu podmiotach"

brawo moze bedziecie miec szanse na udzial w zyskach buhahahhahaha

31 x 50 x 64 x 0.7 = 69 k PLN

brawo Ukasz

wydane 5 baniek i juz zwrocilo sie prawie 70 k pln

Masz Wers wypowiedzi prezesa z artykułu, całego nie chcę udostępniać bo prawa autorskie.

 Zespół robił co mógł, pracując po godzinach i w weekendy, ale niektóre problemy z crashowaniem gry były znacznie trudniejsze w rozwiązaniu, niż się spodziewaliśmy - przyznaje Łukasz Rosiński,

Jak tłumaczy Łukasz Rosiński, stabilny silnik gry studio miało dopiero w piątek przed premierą. Wtedy też wyszły klucze do influencerów - dwa tygodnie później niż planowano. – Z perspektywy czasu pewnie najlepsze byłoby przełożenie premiery na styczeń (listopad i grudzień zgodnie z opinią agencji PR są w tym roku bardzo zatłoczone), na to jednak obecnie spółki nie było stać. Nie wiem czy złudnie, ale liczę na nadchodzący weekend i poprawę zainteresowania grą - do tego czasu poprawimy najpilniejsze błędy, dodamy też kilka małych funkcjonalności, o które proszą gracze - dodaje prezes Varsav Game Studia. Budżet projektu na dzień premiery, wraz z kosztami marketingu, to około 4,2 mln zł. – To głównie pokłosie dwóch dużych zmian designowych w projekcie w całym, 3,5 letnim cyklu produkcji. Finalny produkt, dostępny obecnie na Steamie, powstał tak na prawdę w ostatnim roku. Główne działania marketingowe, których łączny koszt wyniósł około 250 tys. zł, to udział w targach, reklama w mediach społecznościowych oraz produkcja trailerów - mówi Łukasz Rosiński.

 W związku z zakończeniem pewnego etapu prac nad grą, koszty podwykonawców ulegną naturalnemu zmniejszeniu. Przypominam też, że kosztysSpółki to nie tylko koszty projektu “Giants Uprising” - na bieżąco finansujemy także prace nad “The Path Of Calydra” (na ukończeniu), Projektem Aria (który jest w dużej części dofinansowywany z dotacji) oraz projektem realizowanym przez Warhound Games (finansowanie pomostowe, do czasu zamknięcia rozmów z inwestorem). Wraz z otrzymywaniem kolejnych informacji dotyczących sprzedaży “Giants Uprising” będziemy też mogli podejmować racjonalne decyzje co do dalszego finansowania spółki - czy to poprzez finansowanie projektu (sprzedaż części praw do przychodów inwestorom), emisję akcji czy częściowe wyjście z inwestycji (spółka posiada udziały w pięciu podmiotach) - mówi Łukasz Rosiński.

Przez 3,5 roku robił Ukasz grę, a stabilny silnik miał na 24h przed premierą. I to za 4,2 mln zł (!). Ja pierdl.

Ciszej Panowie nad tą trumną.

Haha haha haha nie no Ukasz jest przemistrzem romantykiem, chwila chwila czyżby?? A może to mistrz księgowości i wyciskania cytrynki ? Oczywiście

Porażka. Zostawiłem 10k papieru z dużego pakietu.
Może wrócę jak się ogarną trochę szczególnie z finansowaniem nierządem działalności.

Czy Aria to będzie gra dziesięciolecia? Nie mam na mysli userow…niesterydowe czas od idei do produktu.
Best practices z GU i 3,5 roku utwierdzają mnie w tym. Może takie hasło- ARIA gra dziesięciolecia…

rażka. Zostawiłem 10k papieru z dużego pakietu.
Może wrócę jak się ogarną trochę szczególnie z finansowaniem biezacej działalności.

Czy Aria to będzie gra dziesięciolecia? Nie mam na mysli liczby userow…niestety a czas od idei do produktu.
Best practices z GU i 3,5 roku utwierdzają mnie w tym. Może takie hasło dla Aria. Aria: nasze dziesięcioletnie dziecko

Zwróciłeś uwagę Wers, że, parafrazując klasyka, Łukasz stracił okazję by milczeć? Zwiększył tylko panikę wypowiedziami sugerującymi kłopoty finansowe firmy.