January kupował akcje po 30 zł zreszta jak i reszta grubych.
Teraz dokupił po 1 zł kolejna część.
Ma fajna spółkę na głównym parkiecie.
Na zdrowy rozum taka gruba ryba nie wprowadzi tu jakiegoś
Columbus elite albo innej mega firmy ?
Oczywscie nie jest to pewne natomiast pewne jest to ze po to ma kupionych akcji za miliony złotych aby na nich zarobić.
A to czy zarobi zależy tylko od niego.
Wiec krótko mówiąc kto będzie cierpliwi zarobi inni zostaną na peronie lub oddadzą ze strata.
Każdy robi jak uwaza, ani nie naganiam ani nie troluje. Napisałem co myśle
Ok, dzięki za przemyślenia, tylko skąd wziąłeś te trzydzieści złotych?
January opchnął za dwadzieścia dwa ziko swojej własnej spółce, o czym było espi, ale trzydzieści? Nie przypominam sobie. Za tyle to chyba tylko drobni brali.
Bajki się skończyły w lipcu. Jest początek nowego rozdziału, niedługo walne zgromadzenie.
Kupowanie jak zawsze jest ryzykowne, ale sprzedawanie tak samo. Jeśli na miejsce Nexity wejdzie inna spółka, albo po prostu uruchomią wreszcie dochodowy biznes, to będzie odbicie.
Kwestia podstawowa to "kiedy?". Zieliński ma zdaje się problem ze zrozumieniem, jakiego rodzaju informacje są ważne dla inwestorów. Po roku naganiania ludzi na supermoce Kmiecika, gra niewinnego i praworządnego, zamiast wykonać właściwą robotę i uspokoić drobnych.
30zł =D a kto i gdzie widział gotówkę z tych 30zł? J kupował po 10-20 groszy w lutym 2020, podobnie jak jego ekipa. I za to pewnie zapłacił. Potem "objął po 30zł" tylko w spółce nigdy nie znalazła się ta kasa. Potem przekładki w grupie po różnych cenach. Potem objęcie po 1 zł i też nie wiadomo gdzie kasa.