Daj spokój. To nazywasz spadaniem?
2-3 % to żaden spadek. To nie jest spółka do kołek, tylko na longa. Kupić i zapomnieć.
Jak chcesz gdzieś zarobić 10% w tydzień to szukaj sobie innych Bumechow.
Toya spada, bo podaż przewyższa popyt :)
Ale z moich wyliczeń wynika, że to już naprawdę końcówka. Wychodziło mi że Rockbridge wypróznił się na przełomie września i pazdziernika, ale widać po pakietach jakie latają, że cos tam jeszcze im zostało. Inna sprawa, że 9.2 to potężny opór. Popukało, posprawdzało, ale jak wyraźnie nie przebiło to się zes...
Do czasu jednak. Teraz smyramy od jakiegos czasu ema100. Mój scenariusz: odbijemy w górę jak zwykle od ema100 i na Mikołaja mamy 12 zł :)
Test już jest i sporo dziennie kupowane, myślę że cena zdolowana na maxa, niska cena to też atrakcyjna cena i znajdą się chętni, rok temu o tej porze było 7,68 a w międzyczasie firma zwiększyła zysk o ponad 36% za półrocze, trzeba przetrwać sypacza mam nadzieję że wiele nie zostało a już miesiąc sadzi, w zupełnie innym miejscu by dziś kurs był, dobrze że do wyników już czasu niewiele 5XI, ciekawe czy będą wcześniej szacunkowe, wie ktoś?
To jest mankament, który akurat irytuje. Brak jasnej polityki informacyjnej. Przyglądam się wykresowi i EMA 9 przebiła EMA 50 i zaraz może przebić EMA 144. W szerokim kanale wzrostowym było tak 2 razy i kończyło się to poważną przeceną. Z tą różnicą, że teraz jesteśmy na dole bandy. Moment niebezpieczny. Doszłaby dodatkowa podaż. Fundamentalnie wygląda wszystko ok i wyniki też zapowiadają się dobre. Tyle, że gołym okiem widać brak kapitału na całej giełdzie i jest coraz więcej tanich spółek. Pod rozwagę.
Od lipca wolumen jest tragiczny. Niewiele potrzeba żeby kurs leciał. Z jednej strony nie widać żeby sprzedawali Ci co kupowali jaki czas temu na wzrostach ale z drugiej strony nie ma żadnego popytu na obecnych poziomach ...
Myślę, że pomimo dobrych fundamentów i perspektyw spółki, zniechęciło do niej ciągłe sypanie. Rośnie, niby odpuścili i nagle cyk 100 000 akcji pkc. Kilka razy po kilkadziesiąt tysia. Trudno inwestować w taką spółkę.
Myślę że po wynikach szybko odbije, gieldy w USA na maksimum a WIG cały tydzień w odwrocie, tak też dłużej nie będzie bo już sezon wynikowy a baza z zeszlego roku niska. Toya wyjątkowo słabo urosła w porównaniu do Wigu przez cały rok
Generalnie powiem wam że w branży sprzętu dla Gastro (YatoGastro) Toya radzi sobie dobrze. Przede wszystkim mają towar z czym jest problem u konkurencji. Na rynku jest mocne ssanie. Nie mam wiedzy jak jest na narzędziach. Raczej o fundamenty na samej spółce jestem spokojny. Osobiście uważam że teraz zbytnio nie zwracamy uwagi na USA. Raczej czekamy na to co będzie z kasą z UE. Obawiam się że jeśli jej nie dostaniemy to nasza giełda leci w dół. Jeśli dostaniemy to wracamy do wzrostów, może napłynie wtedy i kapitał na Toye. A Wy jak myślicie ?
Rok temu było 7,68 ale w międzyczasie był jeszcze zjazd o 25 procent do 5,80 mimo że fundamentalnie nic się przecież nie zmieniło. Trzeba było kolejnych 6 miesięcy, żeby wróciło do poprzednich cen.
Tylko wtedy wyplacili 0.80 dywidendy, co już uzbierali w skumulownym zysku i mieli słaby 3 kwartał zeszłego roku, 2kw2021 w porównaniu do 3kw2020 to +37,5% więcej sprzedaży
Ciężkie czasy kiedy sypacz cały czas sypie, widzę że też niżej już nie chce schodzić, i wygląda okolica 8,20 na dość mocne wsparcie, jak będą super wyniki to może sypać dalej i tak kurs znajdzie się gdzie jego miejsce dość szybko, a równe dwa tygodnie do wyników, kogo obstawiacie co sypie? Bo ja domyślam się, od miesiąca brak espi czyli to ktoś poniżej 5%, a tam niewielu których na to stać