Kulego nie ma paliwa do spadków ktoś puścił 16 tys i zero negatywnej reakcji rynku nikt nie poszedł jego śladem i nie podłączył się bo komuś puściły nerwy ..mało tego ktoś nadstawił koszyk na 25 tysięcy bo liczy że znów ktoś wymieknie ale będzie bardzo bardzo trudno na drugi taki prezent a jastem praktycznie pewny że nie będzie tego prezentu ... pozdrawiam.
Tylko, że cierpliwość się kiedyś kończy. Jestem akcjonariuszem od lata 2016 i pomijając dywidendy po 5 latach jestem w tym samym miejscu. Uważam, że coraz więcej osób będzie się powoli ewakuować. A płynność pozostawia wiele do życzenia i nawet sprzedaż 5000-8000 akcji wpływa na kurs. Wszystkim, którzy piszą, że to porządna spółka z solidnymi fundamentami mogę przyznać rację, ale nie wpływa to na kurs. W dłuższej perspektywie będzie tu wezwanie, ale teraz biorą nas (plankton) na przetrzymanie.
A w jakim celu miałby podbijać kurs, skoro nie chce sprzedać, a może w dobrej cenie ciułać akcje. Również skupy w celu umorzenia zbierają z rynku większą ilość akcji skoro może zaoferować niższą cenę. Co jakaiś czas jest info, że któryś z dużych akcjonariuszy dokupuje. Jeżeli jest dobra spółka, posiadająca solidny biznes to główny akcjonariusz chętnie dokupi w dobrej cenie
Zastanawiam się, czy Twoimi wpisami nie powinna się zająć KNF. Pisałeś o zwale (gdy kurs był ok. 11 zł) i kurs spadł. O tym, że do 2025 r. będzie marazm też.
A ja Jurek ciągle po maleńku w miarę swoich możliwosci dokupuje, sprzedajcie jeszcze niżej to może znowu dokupie - wezwanie do sprzedaży ogłoszone przez zarzad bedzie dużo wyżej i na pewno każdy posiadacz po ile kupował na pewno zarobi na tych akcjach.
A ty jesteś dzieckiem i wierzysz w takie śmieszne wpisy że ktoś wie co będzie się działo do 2025 roku ..... i jeśli ty masz zamiar swoje decyzje i inwestycyjne opierać na takich wpisać i jarać się tym to krzyżyk na drogę
Ja staram twardo po ziemi i zaczynam interesy od przeczytania choroskopu i on też się sprawdza w takim samym % jak prognozy naszych wieszczy.ale jest ubaw