A raczej jej brak. 34 osobowa społeczność na steam 2 tyg przed wydaniem gry. Ja nie chce być zgryźliwy, po prostu nie rozumiem tej strategii.. :( po co robić grę jak się jej nie promuje i umrze w odmęcie steama?
Pamiętam jak Pani Prezes Iron Vr w wywiadzie mówiła, że gry Vr bardziej opłaca się promować po wydaniu niż przed (budując wishliste). Nie wiem czy tak jest czy nie, ale bidnie to wygląda. A szkoda, bo kapitaliacja Iron Vr powinna się przełożyć na wycenę Carbon studio.
Pani prezes również wspominała że najłatwiej na VR portuje się horrory, jak gra będzie dobra, to sama się wybroni. Znaczna część kupi tylko dlatego, ponieważ są w niej zawarte treści erotyczne. Info o zwrocie kosztów obstawiam pojawi się do piątku.