Wydaje mi się, ze jesteś w błędzie. Przejmowany podmiot będzie miał jakaś wartość. Ta wartość zostanie rozliczona w akcjach. Będzie więcej akcji w obiegu, ale przejmiemy majątek i knowhow podmioty przejmowanego.
Wszystko zależy od tego na ile akcji zostanie wyceniony podmiot przejmowany i ile realnie wniesie do QON
No tak, wszystko zależy od wyceny przejmowanego. Jeśli kupimy drogo - to będzie strata, jeśli kupimy tanio - to będzie zysk. Nic nowego w handlu nie wymyślimy :)
Jeśli przejęcie będzie wpasowywało się w nową strategię która wyniknie z przeglądu akcji to będzie pozytywny impuls i jestem w tej kwestii raczej optymistą.
Tu raczej będzie konsolidacja a nie rozwodnienie kapitału. A jeśli wejdzie jakiś zewnętrzny inwestor, to ekspansja na rynkach zagranicznych zdecydowanie przyspieszy i to może odwrocić trend spadkowy który od dawna mamy.
W sumie do połowy listopada będzie info bo później to już sezon ogórkowy. Będzie dobrze. Ciekawe tylko kto będzie inwestorem strategicznym? Macie jakieś typy?