niestety, jak jeszcze wcześniej wierzyłem w spółkę, tak teraz zaczynam mocno wątpić. mieli nie raportować "dla sztuki", a teraz gówniane 33 sztuki pokazali? zaczyna im się coś palić pod nogami. Czekać tylko aż dadzą komunikat że przyszli do pracy
przetargi w polskich warunkach szczególnie te publiczne to koszmar proceduralny za dwa trzy lata może będą efekty jak ktoś chciał zarobić w pół roku no to niestety nie ten adres.