Pomimo, że w wywiadzie dla PB, Zieliński obiecywał zrobić z Nexity hub technologiczny powiązany ściśle z Columbusem i odzyskać zaufanie rynku kapitałowego?
Bardzo wątpliwą hipotezę postawiłeś.
Nowy CEO musiałby mieć niesamowicie mocne argumenty, żeby po roku naganiania na Nexity i jednoznacznych oświadczeniach medialnych postąpić tak jak obstawiasz, a i tak zawiódłby kosmicznie drobnych. Wizerunkowo to byłaby totalna klapa dla Columbusa i jego szefostwa.
Scenariusz skrajnie nieprawdopodobny. I jak to sobie wyobrażasz dalej? Oddaliby spółkę Kmiecikowi, sprzedali komuś? Ktoś z branży byłby zainteresowany? Jakiś GreenWay, RevNet, jeszcze ktoś?
Trzeba było tak od razu. Czemu nie podałeś linka? Czyli dla PB gadał jedno, a teraz gada drugie?
Czas, żeby mu akcjonariusze przypomnieli, że w biznesie dane słowo jest święte.
Słowa Zielińskiego są tyle wartę co nic. Zapytajcie go czy wszyscy pracownicy nexity którym obiecał prace w columbusie a później zwolnił dostali ostatnią wypłatę
W sumie, gdyby to przejął duży branżowy gracz, co najmniej Greenway, a może Ionity, albo Virta, to odbicie mogłoby być imponujące. I mielibyśmy wywalone na lansy mistera Zielińskiego.