Jeżeli sama spółka nie potrafi o to zadbać to akcjonariusze tego nie zrobią. Tu nie jest sztuką wywindować kurs a sztuka jest zrealizowanie zysku . Ktoś spekulacyjnie wyciągnął kurs i teraz ma problem jak i wielu graczy którzy się załapali. Teraz jest problem bo każda sprzedaż jest praktycznie że stratą a popyt jest śladowy w dodatku na poziomach minus dziesięć od sprzedaży. Przy takich zagrywkach nikt większy nie wejdzie a co jeszcze można się domyśleć coś w tym zarządzie nie gra. Dobrze się zapowiadało ale widać że góra wszystko popsuła. Wniosek jest taki że ten zarząd nie dorósł do bycia na rynku kapitałowym jak widać nawet swoich interesów nie potrafi obronić. Tu nic nie będzie i widać że ktoś większy chce wyjść a nie może , dwoi się i troi ale te jego zlecenia sprzedaży tylko straszą popyt jak i graczy.
Co wam Marian przeszkadza, lubi to pisze, czasem z sensem czasem mniej, nikogo nie obraża jak co niektórzy. Więcej robi dla spółki jak zarząd podbijając miejsce w rankingu bankiera mnogością swoich wpisów.
Nikomu źle nie życzę, jazdy by chciał zarabiac, ale tu się nie da . Tu musi się coś rozegrać między większościowym i co mają pakiety powyżej 5 procent tu coś nie gra między nimi i doputy to się nie rozstrzygnie będzie klapa że wzrostów. I wychodzi na to że ten jeden niezgodny chce sprzedać a drudzy mu psują interes. Widać to jak na dłoni , to nie leszcze stawiają zlecenia a to na kupno czy sprzedaż ewidentnie widać że ktoś komisy robi na złość szkoda tylko że kosztem mniejszościowych co zainwestowali a teraz mają problem.
Czyli trzeba jechac na najblizsze wza mi po zadawać trochę niewygodnych pytan, dobrze by bylo gdyby ta osoba miala jakis konktetny pakiet akcji (swoich lub poprze upowaznienia)