Dokładnie. A ja zadowolony z siebie kupiwszy w okolicy 4 sprzedałem zadowolony z siebie za 14:) a potem patrzyłem jak kurs mi odjechał na 90 bo bałem się wskoczyć. Oczywiście co się stało potem z Innocentego to już inna bajka ale to się nazywają wzrosty a nie z 1.78 na 5.4 :-/