Na giełdę, czy ten zarząd w ogole jest zainteresowany rynkiem kapitałowym czy tylko są bo są. Ta spółka to jakieś nie porozumienie wygląda jak by tam nikomu na niczym zależało.

Jakbym prezesowską wypłatę przytulał to też bym miał wszystkich w nosie.

Podobnie jest z Biztechem, to małe spółeczki, które nie mają pomysłu na skalowanie biznesu i tak sobie istnieją ..

Przyszedl, potrzymal chwilę papier, nie rośnie i juz skomle

Ktos Wam mowil ze na gieldzie zarabiaja cierpliwi

A ten co trzyma od debiutu to pewnie zarobił przez te lata co? A może jednak coś jest nie tak, może zarząd jest jednak nieudolny przez te lata.

Przez ostatnie trzy lata prawie podwoili ilosc pracownikow, wdrozaja nowe produkty, podpisują zagraniczne kontrakty, wyniki ciagle poprawiaja, to musi ruszyc

Jasne

Spółka jest jak najbardziej ok. Skoro się rozwija to i zarząd wie co robi. Problem jest taki że my akcjonariusze traktowani tu jesteśmy jak jakieś nie douki giełdowe i zarząd ma gdzieś akcjonariuszy, tu jest problem. Tak na dobrą sprawę to nikt nie słyszał prezesa czy w ogóle istnieje.

Skomlenie gimnazjalisty.
Uwielbiam :)

Ale wiecie że możecie pisać maile z pytaniami do Pani od relacji inwestorskich?

A co to da, nawet nie przeczytają