A co. Ci ludzie przecież nie zjedzą byle czego. Poza tym pamiętajcie, że taka upadłość zdarza się raz w życiu, a dla większości syndyków wcale. Jest znakomita okazja aby powstało przy niej wiele starych rodzin.
Sprzedając ZCP syndyk zamienił stały czynsz z dzierżawy na jednorazową ratę. Może teraz ten kąsek pochłonąć jednym haustem.
Wartość przewidywanych kosztów związanych z prowadzeniem upadłości spółki Spółka przewiduje, że w ramach prowadzenia upadłości będzie ponosić następujące koszty: - koszty odpraw związanych ze zwolnieniami grupowymi 6,3 mln zł - koszty odszkodowań za skrócony okres wypowiedzenia 4,0 mln zł - koszty funkcjonowania biura Syndyka 4,9 mln zł rocznie.
To są dane z raportu za 2019r.
Wynagrodzenie syndyka trzeba pomnożyć razy 3 może 4
Co nie zmienia faktu, ze koszty syndyka nadal będą na poziomie 4,9 mln zl rocznie przez najblizsze lata. Conajmniej jeszcze przez 4 lata i tym magicznym sposobem 60 mln za biznes nieboszczki zrobi sie po 4 latach 40 mln.
Do sprzedania pozostalo logo plus udziały w Vectorze. Czyli grosze.
Plus oczywiście slynna kasa z Orlenu, ale to już temat z pogranicza fantastyki. :D