Jak tam akcjonariusze :)

To się okaże pewnie dopiero za kilka lub kilkanaście miesięcy.

Na razie wynik finansowy może się wahnąć kilkadziesiąt milionów poniżej zera albo powyżej.

Czyli okruszek spadnie albo nie spadnie.
Na pocieszenie można dodać, że tyle są warte wszystkie rekomendacje ekspertów i analityków.

jakby było +20 mln to niektórzy zgarną ponad 1000%

60 zl za 1akcje

Teoretycznie zainteresowani winni wiedziec wcześniej. Na syndyka ciążą te same obowiązki w zakresie sprawozdan finansowych, jak na Zarzadach dzialajacych spółek. Powinien sporzadzic sprawozdanie finansowe za rok 2020, zlozyc do sedziego-komisarza do zatwierdzenia, a następnie złożyć do KRS. W ustawowych terminach. Jezeli w KRS nie ma sprawozdania finansowego, to macie kilka opcji, albo syndyk nie potrafil tego zrobić czyli nie potrafił doliczyc sie zobowiązań i przedstawił sedziemu-komisarzowi sprawozdanie, slbo sędzia-komisarz nie zatwierdzil sprawozdania. I nie ma co publikowac w KRS.
Jezeli już pojawi sie sf 2020 to bedzie proste, od zobowiązań odejmiecie gotowke plus wartość sprzedazy biznesu do Z i bedziecie widzieli czy jestescie nad czy pod kreską. I tyle.

Nic nie się nie zmieni oprócz waszego myślania na tym forum, rok temu pisałem, że bankier forum jest największym rakiem polskiego internetu i podtrzymuje to zdanie. To wy nakręcacie te karuzele spie.. i bankructawa zwaną gpw.

Nam spadnie, a ty mozesz sie oblizac, 60 zl za 1akcje

Jestem bardzo ciekawy, jak to się zakończy:)

Wie ktoś coś o tym okruszku ?
Pewnie wie tylko się nad nami znęca i nic nie gada.

Cały budżet na budowę domu ulokowałem w te akcje.
Żona zaczyna mnie cisnąć kiedy startujemy z budową.

Co zrobić z tym fantem? Ma ktoś sprawdzone sposoby co powiedzieć w takiej sytuacji?

Powiedz, że ceny materiałów budowlanych mają spaść na koniec przyszłego roku i że ekip nie ma teraz - łyknie to a Ty będziesz miał rok spokoju.
Potem coś wymyślisz...

He he

Dnia 2021-08-26 o godz. 13:05 ~Bankrut napisał(a):
> Wie ktoś coś o tym okruszku ?
> Pewnie wie tylko się nad nami znęca i nic nie gada.
>
> Cały budżet na budowę domu ulokowałem w te akcje.
> Żona zaczyna mnie cisnąć kiedy startujemy z budową.
>
> Co zrobić z tym fantem? Ma ktoś sprawdzone sposoby co powiedzieć w takiej sytuacji?
>

Zwróć się do Hermenegildy Kociubińskiej. Tam są Twoje pieniądze o ile w ogóle jakieś kiedyś posiadałeś.

Zakończy się tak, jak wszystkie inne upadłości - wierzyciele coś odzyskają, a właściciele (tutaj akcjonariusze stracą wszystko).

Wszystko jest możliwe,albo zarobimy ,albo stracimy:).

Dobrze powiedziane ale nie dotyczy to wszystkich. Ktoś kto kupował po w okolicach 150zł za akcje to może jedynie liczyć na częściowy zwrot kosztów. Inaczej już wygląda sytuacja kupujących w okolicy 50gr. - to oni mogą tu zarobić kokosy - o ile kupili odpowiedniej wielkości pakiety.
Wie ktoś czy pan A.M. sprzedał czy ma dalej akcje?

Dobrze powiedziane ale nie dotyczy to wszystkich. Ktoś kto kupował po w okolicach 150zł za akcje to może jedynie liczyć na częściowy zwrot kosztów. Inaczej już wygląda sytuacja kupujących w okolicy 50gr. - to oni mogą tu zarobić kokosy - o ile kupili odpowiedniej wielkości pakiety.
Wie ktoś czy pan A.M. sprzedał czy ma dalej akcje?

Naiwny człowieku to jest już koniec nawet grosza nie dostaniecie i z podatku strat nie będziecie mogli odliczyć i nie piszcie bzdur i bankructwo zenada

Nie odbieraj marzeń, miej litość.

Jak tam sprawy z Orlenem kasa wróciła do spółki.

Noe wróciła

Trzeba by zapytać zarmen , elektrobudowa sprzedana już

Pytaj syndyka:D Lub dostawców Elby czy odzyskali swoją kasę. Jak dostali, to by znaczyło, że jest na bogato :D

To tak nie działa - musi być plan spłaty zatwierdzony przez Sad…tez czekam na kasę od bankruta

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Uuuu... chcesz powiedzieć, że po ponad roku od upadlosci Elby syndyk nadal nie potrafi doliczyć się długów Elby? Nadal wisi gilotyna otwartych gwarancji bankowych? W takim razie na miejscu dostawców zapomniałby o jakiejkolwiek kasie.