Raczej Mintos sam się rozliczył z Aforti ... Bo Aforti myslało, ze przejdzie bokiem.
Kurde nie o to chodzi, ze ktoś myślał, że szybko zarobi - ale decyzje, poczynania, wybiórcze informacje. Tragiczny kontakt z akcjonariuszami - dający poczucie robienia nas w balona (tak delikatnie)