Umowa ok. Co ile za ile już nie, wiecznie temat tabu. Nie dziwota że reakcja zero, dlaczego bo większość doszła do wniosku że co z tego jak kurs odbije jak sprzedać trzeba praktycznie że stratą. Dlatego nikt z większą kasą nie chcę ryzykowac.Ja wiem że spółka dobra, rozwojowa przyszłościowa ale czemu zarząd nie jest zainteresowany tym żeby wartość spółki była godna tego co robi. Kto za tym stoi , czy chodzi o wyrwanie resztek akcji za grosze od ulicy. Uważam że gracie nie fer bo wy wiecie jako zarząd co jest grane a nas zwykłych akcjonariuszy traktujecie jak zbędny balast.
A to trudno ruszyc dupe na walne i zapytac o interesujace cie rzeczy?
Spolka nie podaje kwot tak jak kazda normalna drobna firma ktora dziala w konkurencyjnej branzy. Sypanie kwotami daje szanse konkurencji na zaoferowanie lepszej oferty
Czekaj cierpliwie 6/12 miesiecy na rezultaty lub sprzedaj i sie nie mecz...
Wiesz po co jest spółka na giełdzie bo chyba nie wiesz. To ci wytłumaczę że oprócz Zarządu są i akcjonariusze mniejszościowi którzy inwestują własne pieniądze w akcje danej spółki i jest jej zastanym obowiązkiem też dzielić się wiadomościami..Wiesz dlaczego tu są takie obroty a nie inne bo spółka nie dzięki się informacjami tak jak powinna, stosowanie dobrym praktyk tu nie istnieje! Dlatego nawet Epsi o umowie nie robi żadnego wrażenia na inwestorach. Tam chyba nikomu nie zależy ani na kursie ,ani na obrotach, ot tak sobie spółka widmo dla swoich.