Witam wszystkich inwestorów, zaciekawiłem się spółką, oprócz rzekomej kary, to nie widzę tutaj innych zagrożeń, spółka bardzo dobrze się rozwija, branża przyszłościowa, w Polsce w zasadzie z małą konkurencją. Dlatego pytam doświadczonych inwestorów, gdzie jest haczyk? Spółka w mojej opinii bardzo nisko wyceniana. Pozdrawiam
Nie ma haczyka. Spółka ma porządne fundamenty, rozwojową działalność, smrodek pozwów, i nikłe zainteresowanie ulicy. Inwestorzy wrócą pod wyniki półroczne i pod info o przejęciach. Plan B - czekamy.
Ja też uważam, że nie ma haczyka. To ta potencjalna kara straszy, i tyle. Ale ona już jest w cenie. Ubytek kapitalizacji po ogłoszeniu decyzji to ok 126 mln PLN (380-344)*3512000, a więc można nawet powiedzieć, że jest już 2x w cenie.
Trochę jestem rozdarty. Mam akcje i chciałbym żeby rosły, ale mam pieniądz i chciałbym dokupić taniej. Mobruk do IKZE, bo da więcej niż uwielbiane PZU. OFE mogą się pozbywać, bo spółka mało płynna, a będą kończyć żywot. Ale zawsze jest ktoś, kto kupi ekologicznego śmieciożera. A nie trzeba wiele kasy by osiągnąć reko BOSia