Żeby to tylko dziś tak było, ale tu jest tak codziennie. Nie wiadomo, czy oni w ogóle jakiś skup prowadzą. Nawet nie wiadomo, czy to ktoś gruby wysoko ubrany z wagonem makulatury, czy tylko jakiś drobniak przerzuca akcje.
Dnia 2021-06-23 o godz. 14:50 ~realista napisał(a): > Żeby to tylko dziś tak było, ale tu jest tak codziennie. Nie wiadomo, czy oni w ogóle jakiś skup prowadzą. Nawet nie wiadomo, czy to ktoś gruby wysoko ubrany z wagonem makulatury, czy tylko jakiś drobniak przerzuca akcje.
przypuszczam, że częściej tak zabawia się raczej ten "drobniak" mający prawdopodobnie kilkanaście kilo akcji lub może więcej), skoro średni dzienny wolumen transakcyjny jest bliżej 500 szt. niż 1000
a poza tym bywają czasem przerwy w transakcjach 2-godzinne lub dłuższe, co też pośrednio wskazuje na zabawę jednego gracza
nawet teraz właśnie jest już ponadgodzinna przerwa nie tylko w transakcjach, ale nie było nawet najmniejszego ruchu w zleceniach po obu stronach arkusza dziwne? - nie, tutaj to normalka
na teraz dzisiejszy wolumen to ok. 60 K przy prawie 100 transakcjach, więc średnio wychodzi ok. 600 akcji na transakcję (ok. 2000 zł)
i pomijając podbitki na open, to najaktywniejsza zabawa jest zwykle w ostatniej godzinie sesji i przed dogrywką, gdy w ostatnich sekundach fixingu kurs jest podbijany (potem okazuje się często, że tylko kilkoma akcjami w dogrywce)
Dnia 2021-06-23 o godz. 16:01 ~Ogień napisał(a): > E tam. Np. na takich Ropczycach to była masakra. Warzywniak przy tym to była gigahurtownia. Tutaj to coś się dzieje.
IMHO - tu dzieje się coś tylko dlatego, że ktoś kombinuje, jak może, by wyjść z tej inwestycji. Ale teraz przynajmniej częściowo zrozumiałe jest dlaczego (likwidacja hutmena)
a teraz wyraźnie widać taktykę podawacza kroplówki: - na pierwszych półkach sprzedaży widać zlecenia tylko jednego sprzedającego - w odpowiedniej chwili wystarczy je zdjąć - a potem na fixie kilkoma akcjami podbić kurs o kilka groszy
ot, taka sprytna zagrywka na niepłynnym, arcyłatwa dla sypiącego codziennie podawacza kroplówki
zaczynam lubić tę zabawę ;) wystarczy dycha na kupno 3 akcji i jest zabawa w ostatniej godzinie sesji do robienia niekumatej drobnicy w bambuko rysowaniem świeczek
Jak rośnie, to piszesz, że odpał i pociąg rusza. A jak spada, że to tylko zaniżanie przed odpałem. A jak nikt tego nie chce, to że akcjonariat został uśpiony. Zawsze masz rację. Brawo ty. Może nawet ty tak bawisz się swoimi akcjami, by cokolwiek tu się działo. No i ty gwarantujesz ten majątek zapakowanym, bo sam jesteś zapakowany. Dziecinada.
Każdy ma prawo do swego zdania i każdy widzi, co chce widzieć. A fakty są, jakie są: mizerne transakcje, mizerny wolumen i obrót. No i właściwie chyba tylko jeden gracz (a może raczej drobniak?) bawi się przerzucaniem swych akcji z kieszeni do kieszeni, a reszta najwyżej przygląda się temu.
Prawdę ~fff napisał. Ja widzę coś za horyzontem a ty widzisz na 100 metrów. Jeść te akcje nie wołają a inne zarabiają na Aliorze. Też jak go kupiłem to kisił się niemiłosiernie.