Przy 12 zł za akcję mamy

Kolego jak przeskoczy 12 zł to wszystko zostanie posprzątane i spokojnie ruszy pod 3 dychy .

12zł to może być za kilkanaście lat, ale dzisiaj możemy zobaczyć 6 z przodu. RB musi sprzedawać bo szefostwo naciska, a chętnych do kupna nie ma. Wczoraj 70tys w obrocie a transakcji 260 czyli znowu leszczyki, które na coś liczą. Ciągle nie ma gospodarza tylko takie kubiki (rybki akwariowe) jak ja. Całe szczęscie , że RB wywala bo obrót byłby około 1000szt. Mają tego towaru jeszcze prawie 200tys. A potem wróci marazm i stagnacja.

a według moich informacji nie maja 200 tysięcy, tylko znacznie mniej

dlatego nie inwestuje w takie śmieciowe fundusze jak RB bo mogli sprzedać znacznie drożej mając 27% akcji, wpływać na strategię, ale zarządzający postanowili sprzedawać w tzw. rynek kolegom bo z tego mają mieć kaskę w przyszłości, ciekawy temat dla KNF dlaczego fundusze najpierw zbierają w takich ilościach a potem na stracie sprzedają i tak RB zrobił z wieloma spółkami i teraz zniknie z horyzontu polskiego rynku kapitałowego , stosują standardy jak ich właściciel Altus czyli okradają w jakimś sensie inwestorów, którzy powierzają im środki finansowe do zarządzania

Kiszonka potrwa jeszcze kilka miesięcy.
Takie są prawa przyrody, po prostu

kiszonka to jest na razie na spółkach które ty masz w portfelu stąd taka twoja frustracja ale nie przejmuj się idą wakacje

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Przecież nawet małe dziecko widzi , że na GPW jest atmosfera wypatrywania spadków w USA, co dosc konkretnie pociagnie GPW za soba, a nawet GPW bedzie przodowala jesli chodzi o rozmiar spadkow. Na indeksach amerykanskich rysuje sie glowa z dwoma ramionami. Kwestia czasu, kiedy nastapi korekta, ktora w stanach powinna miec minimum 30% aby w miare bezpiecznie wrocic do handlu akcjami.

Wąchałeś coś ? Lepiej zmień dilera :)

Dnia 2021-06-17 o godz. 16:11 ~Mietek napisał(a):
> Przecież nawet małe dziecko widzi , że na GPW jest atmosfera wypatrywania spadków w USA, co dosc konkretnie pociagnie GPW za soba, a nawet GPW bedzie przodowala jesli chodzi o rozmiar spadkow. Na indeksach amerykanskich rysuje sie glowa z dwoma ramionami. Kwestia czasu, kiedy nastapi korekta, ktora w stanach powinna miec minimum 30% aby w miare bezpiecznie wrocic do handlu akcjami.

z tym akurat trudno się nie zgodzić.

tyle że - patrząc wstecz - akurat spółki value lecą najmniej