Czy ktoś zna jakiś potencjalny powód spadków? Rozumiem chłodzenie po dywidendzie, tym bardziej ze 6 zł było jednorazowym eventem, sam wyprzedałem się z akcji dzień przed dywidendom, ale reakcja po odcięciu wydaje mi się za mocna - w przyszłym roku można spodziewać się spokojnie znów około 3 zł dywidendy, więc na ten moment jest to stopa ok. 7.5%. Ja wracam na spółkę, tym bardziej że nie widze powodu dalszych spadków oprócz panikii

Po 38 mógłbym wejść.

dość racjonalne, wtedy szansa na ok 10% dywidendy za rok. Ja już pierwsze transze biore teraz, z czasem będę dokupował zgodnie z zasadą że w idealny dołek i tak nie trafię

Powrót do normalnej wyceny będzie. Okolice 35 zł jak na mój gust będzie tutaj spokojnie.

To jest bardzo dobra spółka na długi termin, dla mnie takie promo jak dzisiaj to okazja i skupuję pakietami. Jeśli jeszcze spadnie - tym lepiej.

Moim zdaniem gwałtowny spadek poranny to było celowe zagranie, żeby ustawić kurs pod przewalanie z wora do wora. Wiele razy obserwowałem takie zagrania na innych spółkach. Dwa fundusze umawiają się na jakąś cenę (prawie zawsze z dyskontem dla kupującego), stosunkowo niedużym kapitałem zbijają kurs na tenże ugadany i przewalają papier. Jeśli to co myślę właśnie się teraz dzieje to czeka nas trend boczny przez kilka tygodni przy tym poziomie cenowym z obrotami znacznie przekraczającymi normę. Potem tylko góra jak na Toya

Prawda, ale mogą być też szybko wzrosty zamiast bocznego..

Przy moim scenariuszu szybki wzrost odpada bo za mało papieru by przerzucili. W najbliższym czasie możliwe info o zmianie stanu posiadania i wtedy wszystko się wyjaśni.

A mój scenariusz jak i Twój jest tylko przewidywaniem, więc mój wariant też jest teoretycznie mozliwy:)

Tak czy inaczej kalafiorem mi to wisi bo i tak ten papier trzymam długi czas i nie zamierzam sprzedawać. C/Z śmiesznie niskie, dywidendy bardzo dobre i stabilne. Nic tylko trzymać.

Mają takie obroty rekordowe, że przerzucenie z kieszeni do kieszeni może nastąpić jednego dnia.
Oby nie było jakiegoś newsa na dniach który zracjonalizuje ten spadek.

Zależy pomiędzy kim jest wymiana. Więksi mają po kilkanaście milionów w papierze, a dziś do obrotu dorzucili się mniejsi którzy korzystają z okazji tąpnięcia.

przecież wymiany akcji można dokonać poza rynkiem, jakieś mityczne uwalanie kursu pod wymianę po danej cenie brzmi śmiesznie

Takie wymiany są sporządzane notarialnie i wiąże się to z dużo większymi opłatami niż koszt uwalenia kursu na tak małej spółce.

Notarialnie lub poprzez pośrednika, czyli najczęściej DM-ów reprezentujących obie strony, a oni też swoje biorą.