Śmiechy śmiechami, ale ja miałem 2100 akcji brane poooonad rok temu i część w zeszłym tygodniu musiałem sprzedać ze względu na weselicho. Ale tylko tyle ile MUSIAŁEM i żałuję trochę że sam sobie kurs zwalilem ale czasami nie ma wyjścia.
Nie wiadomo jakie przypadki chodzą po ludziach, motywy mogą się okazywać abstrakcyjne szczególnie na mało płynnych spółkach.
Ps mam nadzieję że za 3 tyg odkupie tę część po niższej cenie