Dnia 2021-06-05 o godz. 11:53 ~dyndek napisał(a): > To dla mnie upokarzające.. Straciłem tu majatek.
szczerze Ci współczuje ( jeśli to prawda) ale przynajmniej masz odwage to powiedziec głośno, ja pogodziałem sie z tym dośc dawno choc tez byłem duuuuuuuuuuuużo w plecy, ale rok 2020 pozwolił odrobić , a kapitał uwolniony w 2021 daje juz solidne stopy zwrotu.A gdbybym zaklinał rzeczywistośc jak wielu tutaj , to do dzis dnia siedziałbym na stratach i pisałbym, że jak ruszy to ....
bardzo dobrze powiedziane: ludzie siedzący na tej grupie to tzw. "zakliaczne rzeczywistości". Do tego jeden chamowaty koleś w czarnej masce na gębie, którego wpisy strasznie mnie irytują. Zaklinali rzeczywistość jak spółka była po 10, potem 7 , teraz po 5 z hakiem. Koło wzajemnej adoracji i przegrywów życiowych. 10 razy mozna to bylo sprzedac jak byly spadki rok temu i władować to co pozostało czyli zgliszcza tak naprawdę w cos co poszło chociaz 200-300% a było tego bez liku i mozna było przebierać jak w ulęgałkach.
Oni nas wykończą. nie ma możliwości żeby to ruszyło. Ten s... powidział sobie tak: oni (akcjonariusze) nie dostaną ode mnie ani złotówki, wszystko co mają stracą. Dlatego zaczynam sądzić, że nie poszukamy sprawiedliwości ani teraz, a ni za rok ani za 5 lat. jestesmy coraz starsi, coraz słabsi i coraz bardziej nie pamiętamy że mamy te akcje. za jakiś czas może być tak, że przyzwaczimy sie do 5 zł , potem do 4,80 a potem do 4. 50 i tak dalej. Nie będziemy już młodsi, czas tyka. Jak ja żałuje że nie sprzedałem tego syfa i nie kupiłem czegos innego rok temu. mam cichą nadzieję, że jak będzie kolejny prawdziwy krach to uda mi się z tego wyjśc i przerzucić na coś innego jak autor wpisu poprzedzającego, który miał trochę oleju w głowie. Szczerze - tez o tym myślałem, ale przegapisłem okazję. Byłbym juz wolny i nie miałbym problemu. Nie doczekamy się sprawiedliwości dopóki ten koleś żyje. czy jego spadkobiercy będa lepsi? Wątpie. Zna ich ktoś btw?