Ciekawe, jakie szanse powodzenia ma ewentualny pozew? I przede wszystkim przed jakim sądem: polskim, holenderskim, chińskim? Szanse chyba nie są zerowe, skoro rzekomo jakaś kancelaria się w to angażuje...
Spółka w Chinach istnieje i się rozwija. W RN był Pan Jarosław Dąbrowski
j.dabrowski@dfcm.eu
On i PKO BP firmowali wejście tej spółki na giełdę, oni zaoferowali ja inwestorom jako papiery wartościowe w chińskim podmiocie. Teraz okazuje się ze to nie był ten podmiot w którym Pan Dąbrowski zasiadał w RN. To niestety nadaje się już tylko do prokuratury.
Dodatkowo PKO powinno ponieść odpowiedzialność majatkową