Pewnie wybrałeś najgorszy dzień na sprzedaż. Dobrze, że ja nie jestem taki nerwowy i niecierpliwy :) wolę poczekać i sprzedać za 2x drożej jeszcze w tym roku.
Na kolejnej fali optymistycznych oczekiwań analityków-naganiaczy warto zauważyć że żadna z ich prognoz w przeciągu roku się nie spełniła. Widocznie wsypali nie te fusy do kawy
Mentalny gołodupiec. Tak wlasnie na gieldzie traca idioci - sfrustowani wyrzucaja papier w najgorszym momencie, czyli po średnim raporcie, który wprost mówi że kolejne kwartały beda i tak znacznie lepsze. Niektorzy poprostu musza zostac biedni.
Co tutaj rozważać? Z ciech-em im wyszło jak wyszło, w plk też za nimi już nie przepadają, z psg praktycznie zero ruchu, z zusu wygryzł ich własny kontrahent a na mon już widać że popłyną. Do tego dwie trzecie liczących się ludzi w zarządzie sprzedało prawie wszystkie swoje udziały jrh czyli firmie ktora nie dość że sama ma problemy to kompletnie się nie zna na działalności kbj. Wnioski można wyciągnąć samemu.
W tym roku kbj kończy kontrakt z ministerstwem sprawiedliwości. I tutaj też są duże szanse że podgryzie ich Dahliamatic ktora realizuje za nich sporą część jako podwykonawca, podobnie jak w było w zus-ie. Tak bywa gdy firma traci kompetencje. Z drugiej strony byłaby to wyłącznie strata wizerunkowa bo wychodzą na tym kontrakcie jak Zabłocki na mydle.
Ani troszkę. Przecież podbijasz ten post bo ma negatywnie brzmiący tytuł a w środku żadnej treści. Są nowe wątki, nie wstydź się. A może po prostu kup akcje, dalej są tanie
Podbijam ten wątek bo ma ponadczasowy tytuł i niesie ze sobą historyczną dyskusję pokazującą brak rozwoju tej firmy. Nowe wątki to w większości propaganda. Moje spostrzeżenia są powszechnie wiadome dla ludzi siedzących w temacie, pracujących w kbj lub z nimi współpracujących. A nawet dla tych którym się chce poświęcić chwilę na przejrzenie Internetu i poskładanie faktów a nie obietnic. Nikomu nie odradzam kupowania w przeciwieństwie do naganiaczy zachęcających :)
Nie. Odradzasz. I to ciągle. Skoro ci się spółka nie podoba to po co tu tracisz czas? I już nawet takie brednie, że pomimo tego, że spółka podpisuje kontrakt na wiele milionów ze 100% pewnym kontrahentem to i tak na tym nie zarobi. Albo nalepsze: „w plk już ich nie lubią” - no co za wartościowa informacja. Spółka podala bardzo dobry raport. Przychody rosną. Zysk bez żadnych zdarzeń jednorazowych. Tam nic nie komentujesz co? Są tylko dwie możliwości. Albo sprzedałeś akcje i ci żal, że spółka ma się coraz lepiej albo po prostu masz jakieś osobiste żale do spółki. To jednak ci nie pomoże we wpłynięciu na kurs.
Nie, nie odradzam zakupów. Powiem więcej, takich ekspertów co myślą że przychód rowna się zysk w firmach konsultingowych to nawet gorąco zachęcam do kupna akcji kbj. Nie ma to jak doświadczenie zdobyte na własnej skórze :) kupujcie akcje kbj ...nie tak jak jej byli właściciele...przeciez to ma sens :)
Nie mam żadnych osobistych animozji z kbj, zwyczajnie znam całkiem nieźle ten rynek i pozwalam sobie czasem coś skomentować. Mon należy do pewnego grona firm które są raczej omijanie przez komercyjne firmy, zobaczcie ile firm wystartowało do przetargu :) z takimi firmami podpisuje się umowę tylko dla referencji lub z desperacji, zysk jest tam ryzykowny a jeśli się zdarzy to mizerny. A zdarzy się tylko wówczas jeśli masz tanią siłę roboczą czyli własną, a nie wspierasz się w dużej mierze outsourcingiem jak robi to kbj. Realne koszty realizacji takich umów są znane dopiero jak umowa się skończy. Jedynymi pewnymi wygranymi są tu jedynie kontrahenci kbj i to w nich opłaca się inwestować.
Tratata. Spółce rosną przychody i ma coraz lepsze wyniki. Ale masakra. Nikt nie chce publicznych pieniędzy. :D Słuchaj, szkoda dyskutować. Ale odpowiedz tylko na jedno pytanie. Po co tu siedzisz i to wypisujesz? Nikt ci nie uwierzy, że nie chcesz kupić akcji albo, że nie sprzedałeś i teraz ci żal bo kurs wygląda coraz lepiej. Nie ma innej możliwości jeżeli mówisz prawdę i cie nie skrzywdzili :D To jest śmieszne. Nawet czekałeś cały dzień z odpowiedzią jak temat zejdzie z pierwszego miejsca. To się robi żałosne
Co ty z tym krzywdzeniem? Jakaś trauma z dzieciństwa czy tylko ubogi zestaw słów? Też myślę że nie powinieneś jednak tej dyskusji kontynuować ze mną skoro nie czytasz moich odpowiedzi. Odpowiedź na swoje pytanie masz w mojej poprzedniej wypowiedzi. Skoro uważasz że to idzie w dobrą stronę i wystarczą wyniki przychodów to kupuj, zachęcam. Ja chętnie zobaczę wpisy za kilka miesięcy gdy minie karencja na obrót akcjami dla byłych właścicieli kbj :)))
A może 500 PLN:))) poprzyj swoją kalkulację jakąś analizą jak potrafisz. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, nie znasz się na projektach firm których akcje zachwalasz, żyjesz niczym nie popartymi mżonkami i nieudacznie próbujesz obrażać innych ..cóż...albo naganiacz amator albo urażony posiadacz spadających akcji który nie wie kiedy podjąć właściwą decyzję
Przede wszystkim spadających? Ile kbj kosztował dwa lata temu? Kolego widzę, że prowadzisz tu nieudolną akcję. Unikasz odpowiedzi na najważniejsze pytania. Nie odnosisz się do rosnących przychodów spółki, do jej dobrego raportu. Do pytań po co tu w ogóle jesteś skoro nie chcesz kupować akcji kbj. To jest śmieszne ale nikt nie da się na to nabrać. Zaczynasz personalne wycieczki bo po prostu nie masz nic do powiedzenia. Nic. Raporty klamią, kontrakty klamią a ty nie chcesz kupować kbj i siedzisz tu po co? Hahaha. Nikt się na to nie nabierze.
Odpowiedział Ci na wszystkie pytania, tylko to Ty udajesz, że tego nie widzisz i w kółko powtarzasz swoje zarzuty. Zarzucasz wycieczki personalne robiąc to samo. A po co Ty tu siedzisz i całymi dniami czekasz na odpowiedź Mirka? Jak spółka jest dobra, to kurs sam się broni. Na razie KBJ od ponad roku dołuje. Czy to dlatego, że jest tak świetna spółką jak ciągle wypisujesz?
Sam uargumentuj choć
raz swoje kalkulacje. Chcialeś bym się odnosił do aktualnych komunikatów i ni podbijać "starych" postów a sam odnosisz się do danych sprzed dwóch lat ... trochę konsekwencji. Ale ok może nie zauważyłeś tego za dwa lata temu ta firma miała całkiem inny potencjał ? Uciekły im zespoly specjalistów i starali się na prędce zgarnąć co się da z rynku. Wyszło jak wyszło a efekt końcowy jest taki że właściciele firmę sprzedali. Od momentu sprzedaży ile akcje firmy urosły? Piszesz ciągle o ich przychdach ale sprzedać uslugi to jedno a zarobić na nich to już całkiem inna sprawa. Jeśli myślisz że w publicznych instytucjach stawki są takie same jak na rynku to się bardzo mocno mylisz. Po wynikach widać że przy takim backlogu nawet analizując komunikaty, zaledwie wegetują. No ale jak ma być skoro nawet ekswłaściciele nie są w to mocno zaangażowani ? Ich kasa jest teraz w jrh , w kbj mają już tyle co nic. Nowy właściciel nie umiał wykorzystać swojej szansy, nawet nie wprowadził swojego zarządu by przejąć kontrolę, bo nie ma na to pomysłu. Przejął prezesa do siebie i myślał że to załatwi sprawę? Z resztą widać że ma teraz inne problemy.
Bez żartów. Przychody rosną, kontrakty podpisane więc przychody pewne. Zysk się poprawia a kapitalizacja śmiesznie niska. Ja nie mówię, że ta firma jest warta 250 milionów ale na pewno nie 25. Lekko 3x tyle. W samym kbj nic się nie zmieniło po połączeniu z JRH. I założe się, że zostanà przejęci przez jakiś duży podmiot i wtedy porządnie na tym zarobimy. To po pierwsze. Po drugie dalej nie odpowiadasz na najważniejsze pytanie? Po co tu siedzisz i podbijasz negatywne posty? Nie lubisz spółki, nie masz akcji i ich nie chcesz kupić to skąd motywacja? Ja mam akcje, jestem zainteresowany tym, żeby spôłka się rozwijała. Mówię wprost. A Ty po co to robisz? Nikt kto nie miałby w tym interesu nie poświęcałby by tu czasu. No chyba, że nie mówi prawdy…
Frustratom którzy umoczyli kasę i w pierwszych lepszych komunikatach dopatrują się gwiazdki z nieba nigdy nic nie pomoże. Na to nie na lekarstwa a ja nie mam zamiaru być lekarzem :)))
Misiek Twoje życie jest przewidywalne tak jak to, że napiszesz komentarz o 5 albo o 2 rano z piątku na sobotę :D Widzę w nim Pustkę, nic się nie zmieniło.
Na kolejnej fali optymistycznych oczekiwań analityków-naganiaczy warto zauważyć że żadna z ich prognoz w przeciągu roku się nie spełniła. Widocznie wsypali nie te fusy do kawy
Ojojoj... A cóż to się stało z akcjami właściciela? Spadły aż 5-ciokrotnie i to w ciągu roku? Aha...analitycy forumowi napisali kiedyś że to nie ma znaczenia dla kbj bo przecież to jednak nie jrh choć większość akcji należy do jrh :)
Hej "myśliciele", glowa was rozbolała od analizy espi? Moze podrzucicie jakieś światłe pomysły co do przyszłości kbj bo kolejka do kupna tej firmy jakoś się nie ustawia
Ty to widzę jak zwykle, bez sensu i nie na temat. Nie wiem co trenujesz ale nie jest to czytanie ze zrozumieniem. Jak tam zarząd wam się już sypie czy jeszcze trochę trzeba poczekać?
Ta, bez sensu. Kto rok temu pisał, że KBJ się sypie bo sami juniorzy tam pracują, a właściciele mieli sypać akcjami bo się przecież strasznie pokłócili. A poza tym w grudniu pompa miała być! Taki z Ciebie insider że sam napisałeś że jesteś bezrobotny. Weź, szkoda słów na pozerstwo. Idź kłamać gdzie indziej.
Pompa...insider...jesteś pewien, że wiesz o czym piszesz? Mylisz fakty i osoby chcące w ten sposób skłonić mnie do tłumaczenia się i wyjaśniania ? :))) Tania sztuczka... Kbj powiela błędy firm jej podobnych stąd jest dosyć łatwo przewidywalny. Ja im dobrze życzę ale rokowania z tym zarządem i właścicielem są mizerne...a w zasadzie tak jasne że aż razi w oczy. Stąd mam trochę ubawu z tych waszych analiz przeradzajacych się w agresję.