Kolejny tydzień przed nami. Co się wydarzyło lub może ciekawego wg was wydarzyć?
To jest dobry powód do wzrostów: https://www.money.pl/gospodarka/czegos-takiego-z-cenami-nie-widzielismy-od-5-lat-polacy-musza-jednak-uwazac-7009438613429152a.html
Hahaha fajny artykuł, co nie ma żadnego wpływu na losy cen akcji w dłuższym terminie. Na stole 3 scenariusze widzę: 1 scenariusz to litera W i jeśli przebiją 2430 to mamy zasięg wybicia do 2570? 2 scenariusz to mamy abc gdzie a-2308, b-2435, c-2240? 3 scenariusz to mamy trójkąt zniżkujący z zasięgiem okolice 2100
Co wygra? 2 spadkowe czy 1 wzrostowy? Można ryzykować podejście szybkie do 2400 (trendowa) to S z krótkim SL, a jeśli szybkie zejście do 2350 to ryzykować L z krótkim SL. Gra jest warta ryzyka bo zasięgi każdej formacji znaczne. Ktoś coś inaczej widzi? Bo gruby jak zwykle obstawi 2 kierunki-jeśli już tego nie zrobił :-) PS. Wydaje mi się, że jedynie recesja może spowodować trend spadkowy, a to wiąże się z obniżka stóp, bo wtedy centralne będą chciały pobudzać gospodarkę. Wtedy sypanko akcji nastąpi :-) Teraz to mamy jedynie ruchy korekcyjne.
Jak można było się spodziewać, USD/DPLN odbił się od 4 zeta, jednak niebezpieczeństwo w postaci przełamania górą tego poziomu cały czas istnieje. Niżej otworzymy, ale czy dalej spadniemy, wraz z zakryciem luki? To by było "za proste". Chociaż podobne najprostsze rozwiązania są najlepsze. Często się one sprawdzają.
Retest 2300 spokojnie w zasięgu na ten tydzień. Tak samo USD/PLN puka puka do 4 od dołu i w końcu przebije do tych 4,06 przynajmniej co nie sprzyja GPW. Cały WIG20 teraz trzymają banki, wystarczy że się delikatnie osuną to już będzie stresik dla L.
No cóż nie chce mówić że na 100% ale wydaje się wyraźnie, że wajcha w drugą stronę poszła i przynajmniej na tej serii lecimy w dół. Przede wszystkim nie widać tej siły jak poprzednio gdzie przy każdym spadku było zasysanie i uporczywe wyciąganie.
Co za dużo to niezdrowo ..6 miesiąc wzrostów bez konkretnej korekty ,moja analiza jest taka ...od dawna już trwa dystrybucja i zjazd do 2100 pkt wskazany a potem zobaczymy
Panie kawka, ze mnie taki rolnik jak kawka z Pana a tak nawiasem mówiąc ..mają chlopy rację ..zielonego im się zachciało w Brukseli ,oni zielonego pojęcia o zielonym nie mają urzedasy europejskie.Smieje się z tej hossy ,bo to żadna hossa nie jest ,to hossa z niczego i ja bym ją nazwał hossą bankowa ..5 banków z WIG 20 zrobiło robotę a reszta cienko przedzie .Pozdrawiam Panie Kawka i miłego dnia życzę .
Co ma piernik do wiatraka. Grubego nie obchodzi paru chłopów w traktorach na ulicy. Już prędzej absurdalna polityka klimatyczna i ekologiczna UE ma tutaj na cokolwiek wpływ.
Korekta trwa i trwa mać, jak ma być kiedyś 2600 i 3000 to najpierw musi być 2100, proste. Zrzucają po kolei wszystkie molochy, jak zrzucą banki to się nie pozbieramy
Piobor, a z czego to wnioskujesz, że warto brać L? bo ja mam jeszcze Ski i z zyskownym SL, który mi zaraz wywalą jeśli ostrzej pojadą do góry. Chętnie bym się obrócił i wziął L, ale na ten moment poza końcówką miesiąca/kwartału to nie widzę, nic co by miało przemawiać za L (no może USDPLN jeszcze).
Rozumiem, że czerwone łapki za tym aby trzymać S :) SL jest na 2357 bo to mi daje 40 pkt po prowizjach do przodu, jak wywalą najwyżej odnowię wyżej. Choć ta końcówka miesiąca/kwartału mnie mocno niepokoi....... więc pewnie BP zostanę na jakiś czas.
antyWhy - pisałem scenariusze wczoraj. Oczywiście nie wytrzymałem za wcześnie w L wszedłem. Ale dobrałem 2348. Zobaczymy 2 scenariusze spadkowe i jeden wzrostowy dla mnie. Nikt się nie odniósł merytorycznie.
Piobor dzięki, jakoś przegapiłem wcześniej twój post. Fajna rozkmina, dzięki za nią.
Merytorycznie nie skomentuje bo ja w zasadzie AT nie stosuje, jeśli już to patrze sobie na 3 oscylatory które pokazują trend i tyle w z AT. Do tego na D1 najczęściej, czasami niższe interwały jak mam czas. Lubię za to anomalie (według mojej oceny, prostego chłopa) i np. spadki z d*** na rosnącym rynku są moim ulubionym sygnałem do wejścia w L lub powiększenia pozycji. Albo nagły wzrost bez powodu, to czasami S. W piątek się zdecydowałem na S bo w dyskusjach i tutaj i wśród znajomych sporo było argumentów za S i do tego trend spadkowym mi się narysowal niedawno na moich wykresach wig20.
pisałem w poprzednim wątku w piątek, że dołączam się do S 2399. Choć nie lubię grać S, więc SL był blisko i wciąż jest (staram się trzymać te 10-15pkt od minimum dla S lub max jak jestem na L, ale nie zawsze mam czas spojrzeć i przestawić SL). Wierzyć nie musisz, czasu mam mało więc tylko na chwilę wpadłem.
Banki trzymane do końca kwartału, pytanie tylko czy ktoś nie popuści pierwszy, raczej nie powinien. Pytanie nr 2 czy znajdą się nowi chętni na banki (na tych poziomach) po zakończeniu kwartału. Nie widzę szans na L w krótkim terminie, ale do tanga potrzeba dwojga.
Budyme, KGHM i Pepo lecą po 4-5%, aż dziwne, że indeks i kontrakty spadają niecały 1%. Jak zawsze my pod lodem. na bazowych nic wielkiego się nie dzieje. Nawet złoty się umacnia.
Ja już BP, choć prawie w punkt miałem SL :) Gdyby nie brak czasu i trend spadkowy to pewnie bym L zajmował. No nic powodzenia wytrwałym.
Ja osobiście S nie lubię bo jak odjadą w złym kierunku to już nigdy może nie wrócić, a straty są 'nielimitowane'. Wolę L, bo jak pozycja dobrze policzona/zajęta to da się wyjść na zielono. Choć na wig20 to też nie gwarantuje zysku.
Tak jeszcze jestem 2353 średnia. Źle nie jest, ale dobrze też nie. Żałuję, że nie przykróciłem pozycji jak byłem na zysku, Zawsze depo by się zwiększyło. Świat w górę to może i jutro my też ;-)
Marshall atakuje gpw :) krótka na jsw pkn Budimex alegro i cd :) i to wszystko kilka sesji do pilnej obserwacji kto wie czy nie ma zagrywki na słabość gpw na koniec kwartału do ...?
W ciągu dnia zwalili kurs Allegro, a była szansa na wzrosty. Ktoś ustawił 100 futów na L (w poprzednim tygodniu też tak było) i momentalnie mu to oddali a potem była szybka zwałka (może to ten sam robił a może nie) i z lekkiego spadku zrobiło się 3%. Jestem zawiedziony postawą tego kwita zwłaszcza, że jest szansa na wybicie górą.
Dzisiejsza sesja była dalszym ciągiem piątkowego spadku, jutrzejsza będzie kontynuacją dzisiejszej itd.
Ale nie do wszystkich jeszcze to dotarło i dlatego LOP rośnie.
Raczej tak, ale ja pozostałem na L i mam nadzieję, że jutro jakaś zieleń +1% zagości u nas-choć przez chwilę. Nie było żadnych podstaw do -1,45% na tle bazowych. Ale pewnie tu mieliśmy wyprzedzenie grubego z S i jak zwykle na koniec chciał dobić L-ki, ale chyba nikt nie pękł bo nie było dziwactw na fix ;-)
Z jednej strony masz rację, ale przeglądam archiwalne wpisy i co? Byliśmy mocni, gdy inni byli słabi, zwłaszcza Amerykanie. To nieprawdopodobne, ale jednak tak było w październiku i listopadzie.