SMART > Poradniki > Wygodne oszczędzanie > Oszczędzający w szoku. Konto w UniCredit daje 4,5% bez żadnych ograniczeń

Oszczędzający w szoku. Konto w UniCredit daje 4,5% bez żadnych ograniczeń

W świecie bankowych promocji, gdzie na każdym kroku czekają limity, gwiazdki i warunki (np. „nowe środki tylko do 50 tys. zł”), nagle pojawia się coś, co wywraca stolik. UniCredit ma konto oszczędnościowe z oprocentowaniem 4,5% rocznie i… nie wymaga absolutnie niczego! Możesz skorzystać z tej oferty bez spełniania skomplikowanych wymogów. Co warto wiedzieć na jej temat?

Oszczędzający w szoku. Konto w UniCredit daje 4,5% bez żadnych ograniczeń
Spis treści
więcej Ikona strzałki

Co dokładnie oferuje UniCredit?

UniCredit wchodzi na rynek z ofertą, która brzmi jak spełnienie marzeń każdego, kto choć raz w życiu musiał przekopywać się przez bankowe regulaminy. Na koncie oszczędnościowym w PLN dostajesz 4,50% w skali roku, i to nie przez chwilę, nie „dla nowych klientów”, nie „do 50 tysięcy”, tylko aż do 31 marca 2026 r. bez żadnych dodatkowych warunków! Tak, dobrze czytasz:

  • wszystkie środki,

  • bez limitu kwoty,

  • bez konieczności spełniania jakichkolwiek aktywności,

  • bez polowania na promocje „tylko dla nowych środków”.

Jedyny wymóg? Mieć konto osobiste w UniCredit. I to tyle. Żadnych wpływów, kart czy aplikacji. Po prostu zakładasz konto i Twoje pieniądze pracują na pełnych obrotach.

Reklama

Dlaczego to oferta inna niż wszystkie?

Jeśli śledzisz rynek produktów oszczędnościowych, to wiesz jedno: dzisiejsze „wysokie oprocentowania” to trochę jak reklamy kosmetyków – obiecują cuda, a potem w regulaminie wyskakuje cała lista gwiazdek. 7%? Jasne, ale tylko do 25 tys. zł. 6%? Super, ale tylko dla nowych środków. 5,5%? Brzmi pięknie, ale pod warunkiem, że wykonasz pięć transakcji kartą.

I tu właśnie UniCredit robi coś kompletnie odwrotnego. Wchodzi na rynek z prostą, aż nierealną zasadą: wszystkie Twoje pieniądze pracują dokładnie tak samo! Bez patrzenia na to, czy wpłaciłeś milion, czy tysiąc. Bez kombinowania z datami wpłat. Bez konieczności zgadywania, czy środki „liczą się jako nowe”.

Reklama

To jak znalezienie spokojnego miejsca w świecie, w którym każdy krzyczy, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę. Tutaj nikt nic nie krzyczy. Po prostu daje 4,5%, niezależnie od tego, ile i kiedy wpłacisz.

Czy takie oprocentowanie długo się utrzyma?

Nie ma co ukrywać, rynek idzie w kierunku niższych stawek. Rada Polityki Pieniężnej coraz wyraźniej daje sygnały, że kolejne miesiące mogą oznaczać następne obniżki stóp procentowych, a to z kolei zwykle kończy się jednym: banki zaczynają powoli przykręcać śrubę oprocentowaniom.

Dlatego oferta UniCredit wygląda na dobrą przystań tuż przed tym, jak rynek zacznie zjeżdżać w dół. 4,5% obowiązuje aż do końca marca 2026 roku, więc niezależnie od tego, co zrobi RPP, Ty przez kilka miesięcy masz święty spokój. Żadnych nagłych zmian, żadnego sprawdzania tabeli oprocentowania co tydzień, żadnego stresu, że „ojej, jednak już nie 4,5%, tylko 2%”.

Najważniejsze korzyści konta oszczędnościowego UniCredit w praktyce

Sam procent to jedno, ale cała otoczka sprawia, że to konto działa po prostu wygodnie. Bo co z tego, że bank obiecuje świetne oprocentowanie, jeśli na co dzień korzystanie z rachunku przypomina szukanie wyjścia z labiryntu? Tutaj jest odwrotnie – wszystko jest ukierunkowane na prostotę:

🔵 Odsetki naliczane codziennie – czyli Twoje pieniądze pracują od pierwszego dnia, nawet jeśli dziś wpłacisz 200 zł, a jutro kolejne 500. Zero martwienia się o „datę minimalną”.

🔵 Kapitalizacja co miesiąc – co miesiąc dostajesz dopisywane odsetki i (co ważne) zaczynają one pracować dalej. Klasyczny efekt kuli śnieżnej, tylko w wersji bankowej.

🔵 Pełna swoboda wypłat i wpłat – możesz wyjąć część środków, całość, albo dorzucić coś ekstra i nie tracisz naliczonych odsetek. Żadnych kar czy blokad.

🔵 Zero opłat za prowadzenie konta oszczędnościowego – tutaj prowadzenie konta jest po prostu darmowe.

🔵 Działanie w ramach planu Easy – plan Easy w UniCredit to rachunek za 0 zł, darmowe wypłaty z bankomatów w PLN i innych walutach, przelewy ekspresowe bez opłat oraz brak jakichkolwiek ukrytych opłat. Słowem: cała oferta jest zbudowana tak, żeby nic Cię nie zaskoczyło.

Reklama

Jeśli masz dość gonienia za promocjami, które kończą się szybciej, niż zdążysz przeczytać regulamin albo jeśli nie chcesz liczyć, czy Twoje środki są „nowe”, „stare”, czy może „częściowo nowe”, to ta propozycja jest jak wyjęta z innej epoki bankowości. Takiej, w której klient miał mieć łatwo. I chyba właśnie dlatego robi takie zamieszanie. Bo choć rynek lubi komplikować, UniCredit pokazuje, że czasem najprostsze rozwiązania są po prostu najlepsze.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne.

Poradniki