Deweloper, który od lat ma niewielkie przychody, ponosi straty na podstawowej działalności, choć czasem wykazują inne zyski, w zeszłym roku ze sprzedaży wierzytelności, sumarycznie w ostatnich kilku latach na plus. Z drugiej strony zobowiązania są niewielkie, C/WK jest niskie, a wartość majątku jest zdecydowanie wyższa od wyceny giełdowej. Spółka wygląda na mocno niedowartościowaną, ale chyba nie bierze się to z niczego.
Wygląda to na spółkę, która powinna odzyskiwać gotówkę poprzez dezinwestycje i wypłacać ją akcjonariuszom, jako, że jej podstawowa działalność straciła rację bytu. Z tego co widzę, to mieli działać w tym kierunku, ale chyba coś nie wyszło?
Nie wiem, po co takie spółki na GPW. W sumie w branży deweloperskiej i nieruchomościach jest co najmniej kilka podobnych. Te akcje w obecnej cenie powinny dać sporo zarobić w długim terminie, zakładając uczciwość zarządu i dużych akcjonariuszy. Ja już mam akcje jednej spółki z branży o podobnym profilu (Triton), więc raczej sobie odpuszczę.