Szanowny Panie,
dziesiejszy problem w relacjach z rynkiem polega na wielu kwestiach, ktorych nie sposob poruszyc w krotkim mailu, prosze miec na uwadze, ze walczymy dzisiaj na kilku frontach rownoczesnie........, sytuacja spolki jest naprawde trudna, a nasza emisja dla kadry kierowniczej to najmniejszy problem, mysle, ze osoby, ktore chca ja oprotestowac maja bardzo znikoma wiedze na temat spolki, i oceniaja ja tylko z perspektywy nabycia akcji Bomi za 20 pln/szt 4 lata temu. Dla mnie naprawde najwazniejsze jest, zeby spolka wyszla na prosta. Co do publicznej dyskusji nad Pana listem, to nie uwazam tego za dobry pomysl, poniewaz funkcjonuje na rynku kapitalowym 12 lat i wiem, ze wiekszosc jest zawsze niezadowolona, poniewaz nie ocenia wlasciwie sytuacji spolki. Prosze pamietac, ze kurs spolki spada od 4 lat, dodatkowo spolka od ponad 2 lat pokazuje fatalne dane finansowe.
pozdr
WJ