
Odczyty danych makroekonomicznych z Chin, które znów zawiodły inwestorów, ze wzrostem produkcji przemysłowej o 5,7% przy prognozie 6% na czele, wyhamowały wzrosty w Hong Kongu. Drugą sesję z rzędu widzimy niepewność tuż pod zniesieniem fibo 161,8 ostatniej fali spadkowej, niedaleko linii trwającego od końca maja południowego trendu. Przełamanie tego obszaru jest kluczowe dla dalszych wzrostów na HSI50. Jeżeli bykom udałoby się tego dokonać, zostałaby stworzona duża szansa na atak na opór 24700 pkt. oraz 200-okresową średnią kroczącą. Jeżeli jednak informacje napływające z Chin nie ulegną poprawie obecne zatrzymanie może oznaczać koniec optymizmu na hongkońskim parkiecie.
Maciej Panek
Analityk Rynków Finansowych
Źródło:Admiral Markets


























































