Cena trzymiesięcznego kontraktu na dostawę tony miedzi osiągnęła dziś w Londynie poziom 3.373 USD. Wczoraj na zamknięciu sesji giełdy kosztowała 3.358 USD, po tym wcześniej w ciągu dnia spadła do 3.280 USD. Na giełdzie w Szanghaju wrześniowe kontrakty na miedź podrożały dziś o 1,5% do 3.968 USD za tonę metryczną. To pierwszy od trzech dni wzrost ceny miedzi na tej giełdzie.
Wczoraj rząd USA opublikował raport na temat dynamiki PKB za I kwartał 2005 roku - według ostatecznych danych Departamentu Handlu wyniosła ona 3,8% licząc rok do roku. To więcej niż wcześniej szacowano. Poważnie wzrosła też w USA liczba zamówień w budownictwie mieszkaniowym. Wiadomości te wywołały spekulacje na temat wzrostu popytu na miedź w Stanach Zjednoczonych, będących drugim na świecie odbiorcą tego metalu.
Ze względu na ciągle wysokie ceny metali, bank inwestycyjny Merrill Lynch & Co. podwyższył prognozy zysków Rio Tinto Group i BHP Billiton - dwóch największych na świecie producentów miedzi i jednych z największych wydobywców rudy żelaza.
Kanadyjska spółka Norada Inc. zapowiedziała odkupienie całej produkcji miedzi od Inco Ltd. po zamknięciu przez tą drugą przestarzałej fabryki w Sudbury, Ontario.
Po raz pierwszy od czterech dni, wczoraj zyskały na zamknięciu Nowojorskiej Giełdy Towarowej notowania kontraktów futures na złoto. Cena sierpniowego kontraktu na uncję kruszcu wyniosła wczoraj ostatecznie 438,60 USD, o 90 centów niż na otwarciu. W ciągu trzech poprzednich sesji notowania złota spadły łącznie o 5,50 USD. Analitycy mówią o możliwości osiągnięcia przez złoto ceny powyżej 500 USD jeszcze w roku 2005.
BaP
























































