Amerykańskie wojska przemieszczają się z Syrii do Iraku - podała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na świadków i źródła w służbach bezpieczeństwa irackiego Kurdystanu. Wcześniej o takich planach informował szef Pentagonu Mark Esper.

Reuters pisze, że na nagraniach wideo widać pojazdy opancerzone, którymi żołnierze jadą do Iraku; kamerzysta Reutera widział ponad 100 maszyn. Świadkowie mówią o wkraczaniu amerykańskich żołnierzy do północno-zachodniej irackiej prowincji Dahuk.
Jednocześnie przedstawiciele służb bezpieczeństwa Kurdystanu, którzy rozmawiali z agencją Reutera zastrzegając sobie anonimowość, poinformowali, że amerykańskie wojska wkroczyły do tego półautonomicznego irackiego regionu.
Minister obrony USA już w sobotę zapowiadał, że liczący tysiąc żołnierzy amerykański kontyngent zostanie wycofany z północno-wschodniej Syrii i przeniesiony do zachodniego Iraku, gdzie kontynuować ma operacje przeciwko siłom Państwa Islamskiego i "pomagać w obronie Iraku". Esper nie wykluczył, że siły USA mogą przeprowadzać z Iraku misje antyterrorystyczne w Syrii.
W czwartek Ankara zdecydowała się pod naciskiem Waszyngtonu na zawieszenie ofensywy na pięć dni, aby dać syryjskim Kurdom czas na wycofanie się z graniczącego z Turcją obszaru na północnym wschodzie Syrii.
ulb/ ap/