Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów. S&P 500 i Nasdaq zanotowały we wrześniu najgorszy miesiąc od początku 2023 roku.


Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,47 proc. i wyniósł 33.507,50 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,27 proc. i wyniósł 4.288,05 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,14 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.219,32 pkt.
S&P 500 zakończył wrzesień spadkiem o 4,6 proc., a kwartał ze spadkiem o 3,4 proc. Indeks Nasdaq Composite spadł we wrześniu o prawie 6 proc., a w całym kwartale zniżkował o 4,3 proc. Dla obu indeksów ten miesiąc był najgorszy w 2023 roku. Dow jest na drodze do spadku o 3 proc. w tym miesiącu i o 2,2 proc. w III kwartale.
Zdaniem Katie Stockton, założycielki i zarządzającej Fairlead Strategies, inwestorzy mogą spodziewać się w przyszłym miesiącu pewnej ulgi w związku ze zmianą nastrojów na rynku.
"Inwestorzy są już trochę zmęczeni. Mamy również bardzo wyprzedane indeksy szerokiego rynku, przez co łatwiej jest wspiąć się wyżej. Mamy więc połączenie możliwego wsparcia technicznego (…) i przy lepszych nastrojach możemy zobaczyć pewną ulgę w nadchodzącym miesiącu” – powiedziała Stockton.
"W tym samym czasie pojawiło się wiele pomniejszych, ale wspierających wiadomości” – powiedział Stuart Cole, główny makroekonomista w Equity Capital.
W piątek na rynek trafiła duża porcja najnowszych danych z amerykańskiej gospodarki.
Indeks sentymentu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, we wrześniu wyniósł 68,1 pkt. wobec 69,5 pkt. miesiąc wcześniej i 67,7 pkt. w pierwszym wyliczeniu - podano w końcowym wyliczeniu.
Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago spadł we wrześniu do 44,1 pkt. z 48,7 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 47,6 pkt.
Zapasy amerykańskich hurtowników w sierpniu spadły o 0,1 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca - poinformował we wstępnym odczycie Departament Handlu. Oczekiwano -0,2 proc. Miesiąc wcześniej zapasy spadły o 0,2 proc.
Deflator PCE w USA w sierpniu wyniósł 3,5 proc. rdr, wobec 3,4 proc. rdr miesiąc wcześniej, po korekcie z 3,3 proc. i konsensusu na poziomie 3,5 proc.
Wskaźnik w ujęciu bazowym wyniósł 3,9 proc. rdr vs 4,3 proc. miesiąc wcześniej, po rewizji z 4,2 proc. i oczekiwań na poziomie 3,9 proc. rdr.
W ujęciu mdm deflator PCE wyniósł 0,4 proc., wobec 0,2 proc. miesiąc wcześniej. Oczekiwano 0,5 proc.Bez cen żywności i energii, deflator PCE wyniósł 0,1 proc. mdm wobec 0,2 proc. mdm miesiąc wcześniej. Oczekiwano 0,2 proc.
Deflator PCE (personal consumption expenditure deflator) jest miarą zmian cen dóbr i usług nabywanych przez konsumentów. W ujęciu bazowym nie bierze pod uwagę cen żywności i energii.
Deflator PCE jest preferowaną przez Fed miarą wzrostu cen. Uśredniony cel inflacyjny Rezerwy Federalnej to 2,0 proc.
Wydatki amerykańskich konsumentów w sierpniu wzrosły o 0,4 proc. mdm, po wzroście o 0,9 proc. miesiąc wcześniej, po korekcie z 0,8 proc. Oczekiwano wzrostu o 0,5 proc. mdm.
Dochody Amerykanów wzrosły o 0,4 proc. wobec 0,2 proc. miesiąc wcześniej. Tu rynek oczekiwał wzrostu o 0,4 proc. mdm.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad są wyceniane po 90,92 USD za baryłkę, po spadku o 0,86 proc., a listopadowe futures na Brent spadają o 0,04 proc. do 95,34 USD/b. (PAP Biznes)
pr/