Dobry początek wtorkowej sesji nie zapowiadał, że w końcowych minutach handlu inwestorzy będą musieli zaciekle walczyć o utrzymanie wczorajszego wybicia powyżej 2500 punktów. Sztuka ta wprawdzie się udała, indeksy dzień zakończyły jednak neutralnie.


Sesja przy Książęcej rozpoczęła się od przyzwoitych wzrostów, jednak w drugiej części sesji słabsza postawa blue chipów dużego kalibru pociągnęła indeksy w dół. Problem stanowił przede wszystkim KGHM (-1,6%), a także banki: PKO (-0,7%) i Pekao (-0,2%). Słabo wypadły także akcje Polsatu (-1,3%) oraz Bogdanki (-0,9%). Ostatecznie WIG20 zakończył dzień 0,17% wzrostem. Najlepszą spółką w jego składzie okazało się PGNiG (+2,5%), które pozytywnie zaskoczyło kwartalnymi wolumenami sprzedaży. Ponad 2% zyskiwał także Alior.
Jeszcze słabiej od blue chipów wypadł mWIG40 (-0,35%). WIG zanotował z kolei kosmetyczny wzrost o 0,06%. Najmocniej traciły akcje Indygo (-4,9%), po stronie wzrostowej uwagę przykuwały Agora (+7,8%) oraz JSW (+2,8%), które od wczoraj ma nowego prezes w osobie Edwarda Szlęka.
Z kolei na rynku NewConnect dzisiaj miał miejsce czwarty debiut w ciągu ostatnich pięciu sesji. Do grona giełdowych spółek dołączył węgierski TrophyResort. Debiutant urósł wprawdzie podczas pierwszego dnia notowań o 9,9%, jednak do pełnego sukcesu brakło przyzwoitych obrotów, które potwierdziłyby ten ruch w górę.
Jedynie Azja zgodna co do kierunku
Dzisiejsze niezdecydowanie WIG-u dobrze wpisywało się w sytuację, jaka panowała w Europie. Mocno zyskiwała giełda turecka (+2,4%), na plusie znaleźli się również Węgrzy (+0,7%), którzy ponownie obniżyli stopy procentowe. Ponad kreską utrzymał się również DAX (+0,6%), któremu po niezłym starcie notowań zaszkodził słaby odczyt indeksu ZEW. Na drugim biegunie znalazły się jednak giełdy m.in. w Mediolanie (-0,4%) oraz Atenach (-3,3%).
Podobne niezdecydowanie panowało w Ameryce, gdzie po dwóch godzinach handlu Nasdaq zyskiwał 0,5%, Dow Jones tracił 0,3%, a S&P500 zachowywał się neutralnie. Wyraźnie po wzrostowej stronie opowiedzieli się jedynie inwestorzy z Azji. Zieleń dominowała szczególnie na rynkach chińskich: w Szanghaju (+1,8%) i Hong Kongu (+2,8%). Rosła także giełda w Tokio (+1,4%).
Adam Torchała


























































