Ceny miedzi na giełdzie metali LME w Londynie spadają w reakcji na obawy inwestorów o kryzys bankowy na świecie. Metal w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniany niżej o 0,5 proc. - po 8536,00 USD za tonę - informują maklerzy.


Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 3,8835 USD za funt i zniżkuje o 0,24 proc.
Rynki surowców na świecie, w tym metali bazowych, pozostają pod presją, pomimo interwencji władz i banków centralnych w celu powstrzymania kryzysu bankowego, z powodu którego UBS Group zgodziła się przejąć Credit Suisse Group.
Do tego banki centralne w ten weekend interweniowały na rynkach. Amerykańska Rezerwa Federalna i 5 innych banków centralnych ogłosiło skoordynowane działania mające na celu zwiększenie płynności swapów dolarowych.
"Uczestnicy rynku wciąż nie są w pełni przekonani, że ostatnie działania władz i banków centralnych mogą zapobiec dalszym upadkom w sektorze bankowym" - mówi Yeap Jun Rong, strateg rynkowy w IG Asia Pte.
"Inwestorzy mocno zastanawiają się teraz, czy kupować +na spadkach+" - pdkreśla.
Na zakończenie poprzedniej sesji na LME miedź zyskała 62 USD i jej cena wyniosła 8580,00 USD za tonę. (PAP Biznes)
aj/ gor/