Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ostrzegł mieszkańców kraju przed zamachami terrorystycznymi, lecz podkreślił, że zagrożenie to nie jest związane z wydarzeniami we Francji, a z zaostrzeniem sytuacji w opanowanym przez siły prorosyjskie Donbasie.
Nie widzę związku między eskalacją konfliktu na wschodzie Ukrainy, a aktywizacją działań islamskich terrorystów. Widzimy jednak aktywizację tych (prorosyjskich) grup wewnątrz Ukrainy. Widzimy znaczne zwiększenie wewnętrznego zagrożenia aktów terrorystycznych na Ukrainie - oświadczył w sobotę podczas wizyty we Lwowie.
Poroszenko wyjaśnił, że w związku ze wzrostem zagrożenia wydał nakaz wzmożenia kontroli na granicach, lotniskach i dworcach kolejowych. Mamy jasny plan działań na dwa tygodnie - powiedział.
W sobotę, mimo rozejmu w konflikcie ze wspieranymi przez Rosję bojownikami, w Donbasie zginęło pięciu ukraińskich żołnierzy, zaś czterech zostało rannych. (PAP)
jjk/ ro/



























































