Nadchodzący tydzień zapowiada się niezwykle ciekawie. Kalendarz makroekonomiczny jest wypełniony po brzegi.


Poniedziałek, 30 stycznia
Po tygodniowej przerwie świątecznej otwarte zostaną parkiety giełdowe w Szanghaju i Shenzhen. O godz. 10:00 światło dzienne ujrzą dane o PKB Polski i Niemiec. GUS zaraportuje dynamikę wzrostu w całym ubiegłym roku, natomiast analitycy będą na jej podstawie szacować, jak wyraźnie polska gospodarka spowolniła w IV kwartale. Z kolei nasi zachodni sąsiedzi opublikują dane za samą końcówkę roku po tym, jak przed dwoma tygodniami przedstawili informację za 2022 r. Ekonomiści szacują, że niemiecka gospodarka mogła się znaleźć na progu technicznej recesji, bowiem dynamika kwartalna PKB mogła być ujemna.
Wtorek, 31 stycznia
We wtorek poznamy pierwsze oficjalne dane o kondycji chińskiej gospodarki w pełnym miesiącu po rezygnacji z polityki zero Covid - Pekin opublikuje odczyt indeksu PMI. Jego porównywalność mogą jednak zaburzyć obchody Nowego Roku Księżycowego, czyli okresu, w którym aktywność przemysłu tradycyjnie zamiera na co najmniej kilka dni.
W Europie pojawią się informacje o inflacji w styczniu - wstępne szacunki opublikują urzędy statystyczne dwóch największych gospodarek w regionie: Niemiec i Francji. Analitycy oceniają, że mieszkańcy kraju bagietki i wina nadal mogą się cieszyć niskim wzrostem cen na tle innych państw UE. Z kolei za naszą zachodnią granicą wskaźnik inflacji miał znów przyspieszyć po tym, jak w grudniu spadł w efekcie jednorazowego opłacenia rachunków za gaz i ogrzewanie z budżetu federalnego. Francuzi opublikują również m.in. dane o wzroście gospodarczym w IV kwartale, a Niemcy - o stopie bezrobocia w styczniu i sprzedaży detalicznej w grudniu. O 11:00 Eurostat przedstawi statystyki wzrostu PKB w minionym kwartale w państwach strefy euro.
We wtorek rozpocznie się dwudniowe posiedzenie władz Fedu. Ponadto Amerykanie pokażą odczyt indeks zaufania konsumentów - Conference Board.
Wyniki finansowe zaraportują m.in. Exxon, Pfizer i McDonalds.
Tak jak co roku, GUS nie opublikuje szybkiego szacunku inflacji za styczeń (oraz luty). Dane o wzroście cen poznamy dopiero 15 lutego. Odczyt ten i tak zostanie zrewidowany w marcu po tym, jak nastąpią coroczne roszady w koszyku inflacyjnym.
Środa, 1 lutego
Zanim przejdziemy do wydarzenia tygodnia, poznamy interesujące dane z Unii Europejskiej i USA. W ręce inwestorów trafią odczyty indeksów PMI dla przemysłu, m.in. z Polski (godz. 9:00). O 11:00 Eurostat przekaże szacunki styczniowej inflacji w państwach strefy euro i grudniowej stopy bezrobocia w całej wspólnocie.
Światło dzienne ujrzą dane z amerykańskiego rynku pracy - raport ADP i JOLTS-y. Czy zdążą wpłynąć na decyzję FOMC? Według prognoz analityków władze Fedu ogłoszą o godz. 20:00 polskiego czasu, że podnoszą przedział stopy funduszy federalnych o 25 pb., do poziomu 4,5 - 4,75 proc. Pół godziny później głos zabierze prezes Jerome Powell. Czy będzie to przedostatnia podwyżka w cyklu, czy może kwestia ruchu w maju pozostaje otwarta i stopy w USA zostaną podniesione do ponad 5 proc.?
Wśród spółek publikujących wyniki znajdzie się Meta (Facebook).
Czwartek, 2 lutego
W czwartek rano dane o handlu zagranicznym w 2022 r. przedstawią Niemcy. Po południu rozpocznie się festiwal bankierów centralnych. Pierwsze skrzypce zagrają władze EBC, które mają podnieść stopy procentowe o 50 pb. Obok nich wystąpią przedstawiciele Banku Anglii - analitycy również spodziewają się ruchu o 50 pb. w górę - i Narodowego Banku Czech - tu powinno się obejść bez zmian. Inwestorzy skupią uwagę nie tyle na samej decyzji EBC (godz. 14:15), ale na słowach prezes Lagarde, która zabierze głos pół godziny później. Podczas gdy Amerykanie nieuchronnie zbliżają się do zakończenia cyklu zacieśnienia polityki pieniężnej, Europejczycy mają podnosić stopy procentowe dalej. W efekcie euro odrabia straty do dolara, umacniając się od listopadowego dołka o 12 proc.
Z USA nadejdzie finalny raport o zamówieniach na dobra trwałego użytku. Wyniki finansowe opublikuje trzech gigantów z Wall Street: Apple, Alphabet (Google) i Amazon.
Piątek, 3 lutego
Koniec tygodnia powinien być już nieco spokojniejszy. Tradycyjnie uwagę obserwatorów przyciągną dane o galopującej - choć już wyraźnie wolniej - inflacji w Turcji. Pierwszy piątek miesiąca to również termin publikacji tzw. payrollsów, czyli kluczowych danych z amerykańskiego rynku pracy. W ramach podwójnego mandatu władze Fedu mają dbać nie tylko o niską inflację, ale i dobrą kondycję rynku pracy. Słabe dane o zatrudnieniu czy dynamice płac przemawiają przeciw dalszemu zacieśnianiu polityki pieniężnej. Następne posiedzenie decyzyjne FOMC zaplanowano jednak dopiero na 21-22 marca, bankierzy centralni zdążą się więc również zapoznać z odczytami publikowanymi na początku marca.