REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Trzej prezesi WGI Domu Maklerskiego zatrzymani

2006-07-14 11:45
publikacja
2006-07-14 11:45
Wspólne działania Prokuratury i ABW doprowadziły do zatrzymania trzech prezesów Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej Domu Maklerskiego - Łukasza K., Macieja S. i Andrzeja S.

Prokurator Katarzyna Konwerska z Prokuratury Okręgowej Warszawie powiedziała IAR, że prokuratura zarzuca im przywłaszczenia mienia znacznych rozmiarów na szkodę klientów, czyli inwestorów. Chodzi o kwoty w wysokości 9 milionow złotych, 300 tysięcy dolarów i ponad 40 tysięcy Euro. Prezesom WGI Domu Maklerskiego grozi do 10 lat więzienia.

Na razie trwają przesłuchania, po których prokuratura najprawdopodobniej wystąpi wnioskiem o aresztowanie podejrzanych.

Według Katarzyny Konwerskiej prokuratura robi wszystko, aby odzyskać przynajmniej część pieniędzy, które pokryłyby straty poniesione oprzez klientów Warszawskiej Giełdy Inwestycyjnej Domu Maklerskiego.
Źródło:IAR
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~kolega kaczora
bardzo dobrze oszustów trzeba natychmiast ukarać
~aska
moze to aresztowanie niektorym, naiwnym inwestorom otworzy oczy!
~Były pracownik
Pracownicy nie dostali wypłat od maja...:( I nie ma widoków na odzyskanie choćby części,juz nie mówiąc o jakiejś rekompensacie.
~XXXX
Bardzo wam dobrze jesteście współodpowiedzialni za to co się stał wielu z Was wiedziało o wszystkim i dlaej naciągało klientów. Może będzie jakaś nauczka.
~eR
Nie Warszawskiej Giełdy tylko Warszawskiej GRUPY Inwestycyjnej !!!!!!!!! Niezłe rozeznanie , pozdrowienia dla autora!!!
~mager
mam nadzieje ,ze nastepni beda ludzie z elektrimu!!!tam tez powinien zajrzec prokurator!!!
~Ada
Po takim numerze jaki wykręcili już chyba nigdy nie będą mieli szansy na obracanie pieniędzmiu klientów. Ale nie o tym chciałem.
Zauważmy, że zarzucana im defraudacja 10 mln zł, to po ok. 3 mln na każdego. Licząc 10 lat w więzieniu, to i tak po 300 tys. zł rocznego "zarobku". Być może wzięli taką kalkulację pod uwagę,
Po takim numerze jaki wykręcili już chyba nigdy nie będą mieli szansy na obracanie pieniędzmiu klientów. Ale nie o tym chciałem.
Zauważmy, że zarzucana im defraudacja 10 mln zł, to po ok. 3 mln na każdego. Licząc 10 lat w więzieniu, to i tak po 300 tys. zł rocznego "zarobku". Być może wzięli taką kalkulację pod uwagę, licząc że się jednak jakoś uda. Nikt zapewne nie lubi siedzieć tak długo w więzieniu, ale może za 3 mln zł. to nie jest jeszcze tak źle.
Mam nadzieję, ze jednak są metody prawne konfiskaty zagarniętego mienia (zakładając, że pochowane mienie odnajdzie się).

~jan
dostana po ok 5- 6 lat
a po 3-ch wyjda
a wiec 1 mln. na rok zarobku
a dolary i euro na adwokatów wystarczy
~sekom
zlicytować cfaniaków,puścić w skarpetach . żeby już nigdy nie obracali pieniędzmi inwestorów.

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki