Początek tygodnia, w którym rynki finansowe mają do przejścia maraton decyzji banków centralnych w sprawie stóp procentach, rozpoczął się od szerokiego cofnięcia spółek WIG20, wpisującego się w sentyment na innych rynkach europejskich. Pod presją szczególnie był sektor bankowy, ale słabo radziły sobie też energetyka, górnictwo i sektor paliwowy. Mocne odbicie zaliczyły kursy spółek, które ostatnio najmocniej traciły.


W tym tygodniu uwaga rynków finansowych skupi się na środowej decyzji amerykańskiej Rezerwy Federalnej, ale to nie jedyny bank centralny na świecie, który zdecyduje w najbliższych dniach o stopach procentowych. Inwestorów czeka prawdziwy maraton z bankierami centralnymi, a to oznacza, że wzrasta ostrożność i awersja do ryzyka. Było to widoczne wyraźnie w Europie, po słabej sesji w Azji (bez Japończyków) i słabym sentymencie, jaki powstał po piątkowej sesji na Wall Street.
W Polsce banki przyczyniły się do ogólnej słabości rynku razem z górnictwem i energetyką, w której nasilają się pytania o powyborcze scenariusze i przyszłość NABE. Zbliżające się ogłoszenie decyzji rządu o wydłużeniu „wakacji kredytowych” to z pewnością czynnik najmocniej brany pod uwagę w kontekście banków. Decyzja według słów premiera sprzed kilku tygodni powinna pojawić się wkrótce.
W efekcie słabszej sesji kluczowych branż na GPW WIG20 spadł o 1,58 proc., WIG był niżej o 1,38 proc. Z kolei mWIG40 zniżkował o 1,04 proc., a sWIG80 oddał 0,68 proc. Obroty przekroczyły 793 mln zł, z czego 655 mln dotyczyło WIG20.


W WIG20 najmocniej zniżkowały akcje Kruka (-3,51 proc.) oraz KGH-u (-3,68 proc.). Wyraźnie pod kreską były banki z przeceną Aliora o 3,46 proc., Pekao o 2,85 proc. czy PKO o 2,39 proc. Także Orlen zanotował spadek o 1,11 proc., a wśród dużych spółek tylko Grupa Kęty (3,93 proc.), Dino (1,51 proc.), Asseco (1,09 proc.) oraz JSW (0,23 proc.) zaliczyły wzrosty. Koszyk największych spółek odznaczył się szeroką przeceną i podażowym nastawieniem inwestorów. Kursy 12 spółek spadły w okolicach 2 lub więcej procent. W sumie przeceniono akcje 16 spółek, z czego tylko dwóch kursy oddały mniej niż 1 proc.
W kontekście wzrostu JSW ważna mogła być informacja o planach rządu budowy nowej stalowni w Rudzie Śląskiej. Kurs JSW jeszcze rano zniżkował, kiedy okazało się, że w rejestrze krótkiej sprzedaży pierwszy raz od listopada 2021 r. fundusz pokazał się z oficjalną pozycją na spadek ceny akcji JSW.
Na szerokim rynku najbardziej wyróżnił się kurs GiGroup (20,13 proc.). Po zaliczeniu historycznego minimum w ubiegłym tygodniu odbił kurs Kernela (16,96 proc.), natomiast bez braku nowych informacji przed i w czasie sesji mocno zyskał kurs BAH (15,86 proc.), którego zarząd złożył wniosek o upadłość. Po sesji okazało się, że z zarządu po rezygnacji odchodzi wiceprezes.
Po publikacji wyników Votum za I półrocze w piątek po sesji w poniedziałek kurs spadł o 4,08 proc.


Michał Kubicki