Minister Paweł Szałamacha pozytywnie odniósł się do decyzji agencji ratingowej Fitch, która w piątek utrzymała rating Polski na niezmienionym poziomie. Szef resortu finansów nie chciał komentować dzisiejszych doniesień o podziale w rządzie ws. ustawy obniżającej wiek emerytalny.

- Za parę dni przekażemy dane o wykonaniu budżetu za pierwsze sześć miesięcy tego roku, te dane są dobre. Notujemy wzrost dochodów podatkowych, dobry wzrost dochodów podatkowych, także niższe zaawansowanie wykonania deficytu – stwierdził minister finansów na konferencji prasowej, w trakcie której komentował piątkową decyzję agencji Fitch.
- Fitch zwraca większą uwagę na twarde dane ekonomiczne, a mniej na politykę. (…) Fitch ma bardziej przemyślaną metodologię i spokojniej patrzy na to, co dzieje się w gospodarce, a nie na swoje subiektywne oceny tego, co dzieje się na scenie politycznej – powiedział minister.
Piątkową decyzję o pozostawieniu ratingu Polski na niezmienionym poziomie A-, Paweł Szałamacha postawił w kontrze do styczniowego posunięcia agencji S&P, która nieoczekiwanie dokonała pierwszej w historii obniżki polskiego ratingu, zmieniając przy tym perspektywę ze stabilnej na negatywną.
Minister zaznaczył także, że jego zdaniem temat Trybunału Konstytucyjnego w coraz mniejszym stopniu ciążył będzie polskim finansom publicznym.
- Potencjał sprawy Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli chodzi o jego możliwość negatywnego oddziaływania na kwestię finansów publicznych i ocenę wiarygodności Polski, się kończy i wypala. W najbliższym czasie ta część świata polityków, która wiązała z tą sprawą jakieś nadzieje, co do podgrzewania atmosfery, będzie musiała na jakiś czas – nic w polityce nie jest na zawsze – się z tym pożegnać. Trybunał nie będzie już odgrywał takiej roli jak przez ostatnich kilka miesięcy – dodał.
- Ocena agencji Fitch potwierdza zasadność naszej strategii i tego, co realizujemy w MF od samego początku czyli zharmonizowania realizacji naszych zamierzeń i zobowiązań wyborczych, tej ambitnej agendy przebudowy, z którą wybraliśmy wybory, z odbudową dochodów własnych państwa, które pozwolą sfinansować te zamierzenia – powiedział minister w trakcie swojego wystąpienia.
Milczenie w sprawie
emerytur
W serii pytań Paweł Szałamacha nie chciał jednak odnieść się do dzisiejszych doniesień „Gazety Wyborczej”, która sugeruje, że w rządzie doszło do rozłamu ws. kwestii obniżenia wieku emerytalnego dla kobiet (do 60 lat) i mężczyzn (do 65 lat), który w kampanii wyborczej zapowiedział prezydent Andrzej Duda. Według dziennika, Paweł Szałamacha obok Mateusza Morawieckiego i Jarosława Gowina nie zgadza się w tej sprawie z Beatą Szydło. Postulat realizacji obietnicy wyborczej popierać ma też Jarosław Kaczyński.
- Jestem wysokim urzędnikiem i w związku z tym nie funkcjonuję poprzez komentowanie artykułów prasowych, ale poprzez decyzje, takie jak skierowanie projektu ustawy czy decyzje kadrowe. Powstrzymam się od komentowania ocen tekstów prasowych, które realizują konkretną agendę polityczną. To nie jest informowanie opinii publicznej, to jest kwestia tego, że dobre informacje, które do nas codziennie dochodzą – takie jak decyzja agencji Fitch – powodują smutek i wytracenie impetu politycznego, w związku z tym trzeba podnieść temat i podgrzewać go – stwierdził Szałamacha.
Na pytanie, dlaczego prezydencki projekt ustawy obniżającej wiek emerytalny nadal nie został zaopiniowany przez rząd, Paweł Szałamacha odpowiedział, mówiąc, że harmonogram posiedzeń Rady Ministrów ustala jej prezes, Beata Szydło.
Najbliższe posiedzenie rządu odbędzie się jutro. Posłowie zajmą się m.in. ustawą hazardową i ustawami dotyczącymi rolników.
Pakiet paliwowy nie powinien działać na wzrost cen paliw
- Pakiet paliwowy domyka całą sferę nieprawidłowości w obrocie paliwami, które są wykorzystywane przez oszustów. Te podmioty, które uzyskają przewagę w nielegalny sposób ją utracą. Paliwa będą w obrocie +białym+ i w związku z tym nie widzę podstaw do wniosków co do wpływu na wzrost cen detalicznych - powiedział Szałamacha na konferencji.
Tak zwany pakiet paliwowy (nowelizacje ustaw o VAT i akcyzie, Prawa energetycznego oraz ustawy o zapasach paliw) jest elementem przygotowywanego przez resort finansów całościowego pakietu "uszczelniającego" pobór VAT.
Pakiet ma uszczelnić pobór VAT przy tzw. wewnątrzwspólnotowych nabyciach paliwa i uszczelnić koncesjonowanie obrotu paliwami z zagranicą. Ministerstwo Finansów szacuje, że budżet zyska na tym rozwiązaniu ok. 2,5 mld zł rocznie.
Możliwe korekty i zmiany uszczelniające podatek handlowy
Zmiany legislacyjne, mające na celu uszczelnienie obowiązku płacenia podatku handlowego, nie są wykluczone - poinformował Szałamacha.
- Ze względu na wielość podmiotów prowadzących handel, ta formuła musiałaby brać pod uwagę wszystkie różnice. Po dużej dyskusji dotyczącej opodatkowania modułu w postaci franczyzy, zdecydowaliśmy się na projekt, który jest w Sejmie. Ale w związku z tym, że podatnicy mogą reagować, nazwijmy to, dynamicznie, my także możemy dokonać korekty - powiedział.
Założenia makro do budżetu na 2017 r. mogą ulec zmianie
Założenia makro do budżetu na 2017 r., na skutek wydarzeń globalnych, mogą ulec zmianie - poinformował minister finansów.
- Jeśli chodzi o założenia makro, to oczywiście (), że bieżące wydarzenia, to co się dzieje na świecie, w Europie mogą wpłynąć na korektę, w momencie, gdy w sierpniu będzie przedstawiony pełen projekt budżetu te korekty mogą być uwzględnione - powiedział.
Wcześniej wiceminister finansów Leszek Skiba mówił PAP, że jeśli pojawią się odmienne od oczekiwań rynkowych nowe dane makroekonomiczne, MF nie wyklucza, że dokona rewizji w dół prognozy wzrostu PKB na 2017 r. przyjętej w założeniach do przyszłorocznego budżetu.
Michał Żuławiński
