REKLAMA
WEBINAR

BADANIESporej części Polaków żyje się gorzej. Niewielkie nadzieje na pozytywne zmiany

2023-09-18 15:02
publikacja
2023-09-18 15:02

Zmian poziomu bezrobocia w Polsce nie spodziewa się 69 proc. badanych, ale co piąty prognozuje jego wzrost - wynika z opublikowanego w poniedziałek badania firmy Ipsos.

Sporej części Polaków żyje się gorzej. Niewielkie nadzieje na pozytywne zmiany
Sporej części Polaków żyje się gorzej. Niewielkie nadzieje na pozytywne zmiany
fot. Maciej Kaczanowski / / FORUM

W wynikach badania podano też, że 55 proc. badanych twierdzi, że sytuacja gospodarcza pogorszyła się w ostatnich 12 miesiącach. 39 proc. spodziewa się jej pogorszenia w najbliższej przyszłości. W obu przypadkach odsetek pesymistów wzrósł o 3 punkty procentowe w stosunku do poprzedniego badania w czerwcu.

Ipsos wskazuje, że chociaż 69 proc. badanych nie spodziewa się zmian poziomu bezrobocia w Polsce, to już co piąty badany (20 proc.) prognozuje jego wzrost. To zmiana o 4 punkty procentowe w porównaniu do czerwca i przerwanie trendu spadkowego. Wzrostu bezrobocia częściej obawiają się mężczyźni oraz ludzie z wyższym wykształceniem.

Z badania wynika, że odsetek badanych negatywnie oceniających bieg spraw w Polsce wyniósł 66 proc., a co piąty badany (20 proc.) uważa, że sprawy w kraju zmierzają w dobrym kierunku.

Jak podano, 55 proc. badanych deklaruje, że ich sytuacja materialna nie zmieniła się w ciągu ostatnich 12 miesięcy, 39 proc. ocenia, że żyje im się gorzej. Dwóch na trzech badanych (66 proc.) twierdzi, że nic się nie zmieni w ich sytuacji materialnej w najbliższym czasie, a nadzieję na pozytywną zmianę ma 15 proc. badanych.

Z kolei 71 proc. badanych deklaruje, że wystarcza im środków na życie, a 18 proc. może gromadzić oszczędności. Co dziesiąty Polak (11 proc.) ma problem ze zgromadzeniem odpowiednich środków.

Według wyników badania, 63 proc. ankietowanych jest zdania, że w kontekście zakupów towarów trwałego użytku obecny okres jest taki jak inne. Jednak już co czwarty badany (26 proc.) uważa, że to zły czas na tego typu zakupy.

Spośród uczestników badania, 41 proc. spodziewa się wolniejszego tempa wzrostu cen. To spadek o 5 punktów procentowych w porównaniu do czerwca. O 6 punktów procentowych zwiększyła się z kolei liczba prognozujących brak zmian w tempie wzrostu cen (42 proc.).

O tym, że warto oszczędzać, jest przekonanych 60 proc. badanych. Jednocześnie 57 proc. zakłada, że w najbliższych 12 miesiącach nie zaoszczędzi żadnych pieniędzy, ale co piąty badany deklaruje, że uda mu się zgromadzić oszczędności.

Badanie dotyczące nastrojów ekonomicznych Polaków przeprowadzono w ramach sondażu wielotematycznego Omnibus w dniach 3 – 7 sierpnia 2023 roku na liczącej 1000 osób reprezentatywnej próbie Polaków w wieku 15 i więcej lat.

Firma badawcza Ipsos jest trzecią co do wielkości firmą badawczą na świecie, obecną w 90 krajach. Zatrudnia ponad 18 tys. pracowników i pracuje dla 5 tys. klientów na całym świecie. (PAP)

autor: Łukasz Pawłowski

pif/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Komentarze (16)

dodaj komentarz
tomcio-paluch
Takie badanie nie daje wiedzy na temat rzeczywistego poziomu życia. Polacy są narodem tzw. narzekającym, w przeciwieństwie do pozytywnie nastawionych np. Amerykanów. My jesteśmy niemal zawsze niezadowoleni, skłonni do krytyki i zazdrości.
Pytania stawiane ankietowanym powinny być konkretne: czy w danym roku kupili mieszkanie,
Takie badanie nie daje wiedzy na temat rzeczywistego poziomu życia. Polacy są narodem tzw. narzekającym, w przeciwieństwie do pozytywnie nastawionych np. Amerykanów. My jesteśmy niemal zawsze niezadowoleni, skłonni do krytyki i zazdrości.
Pytania stawiane ankietowanym powinny być konkretne: czy w danym roku kupili mieszkanie, ile mają kredytu, a ile oszczędności, czy zmienili samochód na lepszy, czy byli na wakacjach z rodziną?
Z obrazu sytuacji na rynku, obserwacji zasobów Polaków i ich poziomu życia wynika potwierdzenie danych statystycznych odnośnie do wzrostu PKB na osobę w Polsce. Przykładowo: kupujemy nadal samochody używane sprowadzane z zagranicy, ale są one już średnio o kilka lat młodsze, wyższej klasy i ze średnią ceną ponad 30 tys. zł.
Średnia płaca w dużych firmach, ale i w mniejszych będzie podobnie choćby ze względu na duży wzrost płacy najniższej, na koniec roku może wynieść ok. 7400 zł, to więcej od końca 2022 r. o 1000 zł, czyli o 16 %, a inflacja rok do roku ma wynieść ok. 7 %.
ministerprawdy
To infalcją nie da się budować dobrobytu??? No szok dal ekomistów na poziomie szoku, że rozdawnanie pustego pieniądza jednak wywouje inflację.
piotr76
Bezrobocie przy takiej demografii nie grozi, za to robota za "miskę ryżu" już tak.
itso_not_to_be
bladego pojęcia nie masz o ludziach a tym samym o sobie samym
itso_not_to_be
sam nim pewnie jesteś
kacz-dzong-un
Typowy pisior powie, że sytuacja się polepszyła, bo zarabia 20% więcej niż dotychczas. A to, że ceny tego, co kupuje i ceny usług, z jakich korzysta wzrosły przez kilka lat średnio o min. 40%, tego jakoś tak dziwnie nie zauważa. Ważne, że cyferki na kwicie wypłaty są wyższe.
marianpazdzioch
Ma to nawet nazwę - iluzja pieniężna. Żyją tumany z głową w chmurach.
vacarius
Za PO zarabiałem dwie minimalne krajowe, miałem w gotówce na mieszkanie. Dziś mam dalej tą samą gotówkę zwolniłem się z roboty bo minimalna krajowa dogoniła moją pensje. Ale na złość PISowcom jeszcze nie wyjechałem. A raczej na złość sobie.
trolley
to przygnębiające że tylko 31% Polaków ogarnia rzeczywistość...

Powiązane: Praca

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki