Droga św. Jakuba, zwana także Drogą do Santiago, odnotowuje w bieżącym roku znaczny wzrost pielgrzymów, w tym zagranicznych - poinformował regionalny premier hiszpańskiej Galicji Alfonso Rueda.


Ten najbardziej znany europejski szlak pielgrzymkowy o ponad 1000-letniej historii prowadzi do grobu św. Jakuba Apostoła w katedrze w Santiago de Compostela w regionie Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii.
Lokalny premier, który na początku września pokonał na rowerze odcinek z Santiago do uznawanego w średniowieczu za koniec świata Przylądka Fisterry podkreślił, że liczba pielgrzymów jest w bieżącym roku "rekordowa".
"Przybywa ich więcej niż w tym samym czasie w roku ubiegłym, który - ze względu na pandemię - został uznany decyzją papieża Franciszka za drugi (po 2021) Święty Rok Jakubowy" - powiedział. Według Ruedy, w br. oczekiwano zmniejszenia się liczby pielgrzymów.
Tymczasem w ciągu ośmiu miesięcy 310 tys. osób otrzymało certyfikat przebycia Drogi św. Jakuba, o 3 tys. więcej niż w tym samym czasie w roku ubiegłym, uznanym za jubileuszowy. Dodatkowo nie wszyscy pielgrzymi pobierają certyfikaty i zostają odnotowani w rejestrach.
Wśród pielgrzymów prawie połowa to cudzoziemcy - najwięcej z Włoch, Stanów Zjednoczonych i Niemiec.
Regionalny premier wskazał, że pielgrzymi wybierają się na wędrówkę o każdej porze roku. Miesiące od kwietnia do sierpnia pozostają ulubionymi, ale coraz więcej osób wybiera miesiące zimowe, kiedy na wielu etapach Drogi można podziwiać pokryte śniegiem góry.
Z Saragossy Grażyna Opińska
opi/ mal/