REKLAMA

Rząd przyjął projekt budżetu na 2024 rok

2023-09-28 15:35
publikacja
2023-09-28 15:35

Rząd przyjął projekt budżetu na 2024 r.; założono, że PKB wzrośnie w przyszłym roku o 3 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 6,6 proc. – poinformowała w czwartek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Rząd przyjął też strategię zarządzania długiem 2024-2027.

Rząd przyjął projekt budżetu na 2024 rok
Rząd przyjął projekt budżetu na 2024 rok
/ Kancelaria Premiera

Zgodnie z komunikatem, w projekcie budżetu na przyszły rok przyjęto, że dochody państwa wyniosą 684,5 mld zł, limit wydatków budżetu państwa został ustalony na 849,3 mld zł. Oznacza to, że deficyt budżetu nie przekroczy 164,8 mld zł. Natomiast deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) został ustalony na poziomie ok. 4,5 proc. PKB.

Jak wskazano, budżet został przygotowany przy założeniu, że w przyszłym roku wzrost PKB w ujęciu realnym ma wynieść 3 proc., a inflacja 6,6 proc. średniorocznie. Według rządu, głównymi czynnikami, które będą wpływały na obniżanie się inflacji będą stabilizacja cen surowców energetycznych i żywności na rynkach światowych, relatywnie niska dynamika spożycia prywatnego w bieżącym roku oraz oddziaływanie polityki pieniężnej.

"W 2024 r. nastąpi ożywienie gospodarcze, a wzrost PKB powinien osiągnąć 3,0 proc. Wpływ na to będzie miała spadająca inflacja, powrót do dodatniej dynamiki płac realnych w ujęciu całorocznym oraz polepszenie nastrojów konsumentów" - podała Kancelaria.

W przyszłym roku rząd przeznaczy środki m.in. na: finansowanie ochrony zdrowia (łącznie z NFZ) – ponad 190,9 mld zł; obronność (wraz z Funduszem Wsparcia Sił Zbrojnych) – 158,9 mld zł, czyli ok. 4,2 proc. PKB; wsparcie rodzin – 93,2 mld zł, w tym np. na realizację Programu „Rodzina 800+” – 63,7 mld zł; wsparcie emerytów i rencistów w postaci 13. i 14. emerytury – prawie 30 mld zł.

W projekcie założono, że przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej w 2024 r. wzrośnie o 1,2 proc., na umiarkowaną dynamikę zatrudnienia będzie oddziaływać ograniczona podaż pracy, która jest efektem procesów demograficznych.

Założono, że w 2024 r. nakłady brutto na środki trwałe ogółem powinny wzrosnąć o 4,4 proc. Wpływ na rosnącą dynamikę inwestycji będzie miało polepszenie sytuacji gospodarczej, a w dłuższym horyzoncie także oczekiwany przez rynek spadający koszt kapitału. W 2024 r., wraz z poprawą sytuacji gospodarczej na rynkach eksportowych, wzrost ten wyniesie 3,6 proc. W projekcie zapisano również, że w przyszłym roku import będzie rósł w tempie zbliżonym do eksportu (3,9 proc.).

Projekt przewiduje, że stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec 2024 r. powinna wynieść 5,2 proc., a wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2024 r. ma wynieść 9,8 proc. po wzroście o 12,3 proc. w bieżącym roku.

Jednocześnie - poinformowało CIR - rząd przyjął strategię zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2024–2027. Jak podano, celem Strategii pozostaje minimalizacja kosztów obsługi długu Skarbu Państwa w długim horyzoncie czasowym, przy przyjętych ograniczeniach związanych z ryzykiem.

Założony w projekcie budżetu na 2024 r. limit kosztów obsługi długu Skarbu Państwa wynosi 66,5 mld zł, czyli 1,76 proc. PKB, a w 2027 r. koszty obsługi długu "nieznacznie" przekroczą 2 proc. PKB.

Strategia zakłada, że na koniec 2023 r. relacja państwowego długu publicznego do PKB obniży się do 37,9 proc., a następnie wzrośnie do 44,3 proc. w 2027 r., pozostając poniżej progu ostrożnościowego 55 proc. z ustawy o finansach publicznych. Powodem wzrostu jest zwiększenie wydatków na obronność i bezpieczeństwo, a także na wsparcie dla rodzin czy finansowanie służby zdrowia - zaznaczono.

Relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE) do PKB wzrośnie do 49,3 proc. w 2023 r., a następnie – w okresie objętym prognozą Strategii – do 58,7 proc. Wartość referencyjna relacji długu do PKB na poziomie 60 proc., zawarta w traktacie o funkcjonowaniu UE, nie zostanie przekroczona w horyzoncie Strategii - zaznaczono w komunikacie.

Dla realizacji Strategii zakłada się elastyczne podejście do kształtowania struktury finansowania pod względem wyboru rynku, waluty i instrumentów, ale głównym źródłem finansowania potrzeb pożyczkowych budżetu państwa pozostanie rynek krajowy. Udział długu nominowanego w walutach obcych w długu Skarbu Państwa zostanie utrzymany na poziomie poniżej 25 proc., z możliwością przejściowych odchyleń wynikających z uwarunkowań rynkowych lub budżetowych; utrzymywana będzie średnia zapadalność krajowego długu Skarbu Państwa na poziomie zbliżonym do 4,5 roku, a całego długu co najmniej 5 lat, z uwzględnieniem możliwości przejściowych odchyleń.

Zgodnie z zapisami konstytucji, rząd musi przesłać projekt budżetu do Sejmu najpóźniej na 3 miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego, którego ustawa dotyczy. Po tym, jak Sejm przyjmie ustawę, Senat ma 20 dni od momentu przekazania mu ustawy budżetowej. Prezydent musi otrzymać uchwaloną ustawę budżetową najpóźniej w 4 miesiące od chwili przekazania jej Sejmowi i ma 7 dni na jej podpisanie.

wkr/ ms/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Komentarze (27)

dodaj komentarz
adas_it_rolniczy
najwazniejsze, ze wszyscy są zdrowi
nasch_tschalnik
Niemcy mają zaledwie 4,5% inflacji już dziś i dalej im spada, a w Polsce Kaczyńskiego jest 10,1 %, a za rok może będzie 7%, albo cały czas 10% i więcej. Hurra! Jesteśmy mocarstwem inflacyjnym!
jas2
Niemcy już od dawna mają wysokie ceny, więc w Polsce też ceny i płace muszą wzrosnąć do poziomu niemieckich.
okragly_stol odpowiada jas2
Od kiedy to w Polsce jest EUR??
lukaszslask
do Faramir
z czego wezma te 3%?
z podwyzek zimnej wody,smieci,podatkow,funduszow remontowych,a od tego wszystkiego wyzsze vaty,podatki i tak sie napedza gospodarke sztucznie,reszta zdechnie,ale to musisz zaplacic.....
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
otten
Z Morzem Bałtyckim jeszcze żyjemy w zgodzie
friedens
Oni sobie z nas jaja robią? W RFN już dziś inflacja jest ponad 4% i dalej spada, a oni obiecują prawie 7% inflacji za rok i mówią, ze to sukces. Czy oni są niespełna rozumu?
stain
Bo w całej Europie Wschodniej inflacja jest wyższa niż w zachodniej - i to niezależnie czy kraj ma własną walutę i politykę monetarną czy przyjął euro. Czy to jest aż tak trudne do zrozumienia?
jas2
Musimy ceny wyrównać do niemieckich.

Powiązane: Budżet 2024

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki