Z wczorajszego raportu opublikowanego przez Departament Energii wynika, że zapasy ropy naftowej wzrosły w zeszłym tygodniu o 1,06 mln baryłek, osiągając poziom 342,2 mln baryłek. Jest to wartość najwyższa od czerwca zeszłego roku. Ekonomiści ankietowani przez Bloomberg oczekiwali, że zapasy nie zmienią swojej wartości, za sprawą wyższych możliwości przerobowych rafinerii. Analitycy alarmują, że rezerwy ropy w USA są obecnie na poziomie 6,9% wyższym, aniżeli średnia z ostatnich pięciu lat.
Wzrost rezerw ropy naftowej w USA wzmógł spekulacje, że rafinerie mogą nie sprostać większemu zapotrzebowaniu na paliwo w sezonie letnim. Rezerwy paliwowe w USA wzrosły o 1,76 mln baryłek do poziomu 195,2 mln. Kontrakty terminowe na benzynę zwyżkują dzisiaj o 0,9% do poziomu 2,3570$ za galon.
Cena ropy light crude notuje dzisiaj wzrost o 0,2% do poziomu 62,75$ za baryłkę. Ropa naftowa brent zwyżkuje natomiast o 0,5%, osiągając wartość 68,5$ za baryłkę.
W.H.

























































