Amerykański resort finansów ogłosił w poniedziałek sankcje przeciwko siedmiu obywatelom Rosji, którzy brali udział w kampanii rosyjskiego wywiadu mającej na celu zdestabilizowanie sytuacji w Mołdawii. Grupa miała również być aktywna w podobnych operacjach przeciwko Ukrainie, państwom bałkańskim, UE i USA.


Jak napisano w komunikacie Departamentu Skarbu USA, powiązana z rosyjskimi służbami grupa kierowana przez Konstantina Sapożnikowa jest "częścią dużej globalnej operacji informacyjnej związanej z Federacją Rosyjską" przeciwko Ukrainie i jej stronnikom, w tym Mołdawii, krajom bałkańskim, UE, Wielkiej Brytanii i Stanom Zjednoczonym.
"Ci działacze prowokowali, szkolili i nadzorowali grupy w państwach demokratycznych, które prowadziły antyrządowe protesty, marsze i demonstracje" - stwierdził resort.
W Mołdawii Rosjanie mieli uczestniczyć w spisku i wykorzystać protesty organizowane w lutym i marcu przez powiązanego z rosyjskim wywiadem polityka Ilana Szora do zajęcia gmachu rządu w Kiszyniowie. Siódemka miała zajmować się rozpoznaniem, logistyką, finansowaniem i szkoleniem uczestników spisku. O wysiłkach Rosji, by doprowadzić do rewolty przeciwko mołdawskim władzom i prezydent Mai Sandu Biały Dom informował publicznie już 10 marca.
Jedna z objętych w poniedziałek sankcjami osób, Anna Trawnikowa, miała brać udział w operacji, której celem była zmiana nastawienia opinii publicznej w państwach zachodnich, w tym w USA, do wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
Jest to już kolejna runda sankcji wymierzona w rosyjskich agentów zaangażowanych w operacje w Mołdawii. Wcześniej restrykcje dotknęły ukrywającego się przed wymiarem sprawiedliwości Szora oraz grupy zamieszanej w ingerencję w wybory w Mołdawii w 2020 i 2021 roku.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński