Smog daje się we znaki mieszkańcom Krakowa. Od wczorajszego wieczora po raz pierwszy w tym roku normy zanieczyszczeń przekroczone są trzy, a nawet czterokrotnie.
Prognozy nie są zbyt optymistyczne. Stężenia szkodliwych pyłów zawieszonych mogą jeszcze wzrosnąć, dlatego - jak radzi Witold Śmiałek, pełnomocnik prezydenta Krakowa do spraw jakości powietrza - lepiej dziś unikać intensywnego wysiłku poza domem.
Za fatalny stan powietrza odpowiedzialny jest brak wiatru i zjawisko tak zwanej inwersji termicznej. Warstwa inwersyjna powoduje, że zanieczyszczenia nie mogą rozpraszać się do góry - tłumaczy Witold Śmiałek.
Według prognoz synoptyków wiatr przewietrzy nieco Kraków jutro po południu. Jeszcze dziś wieczorem okaże się, czy na podstawie wyliczeń średniego dobowego stężenia pyłów w powietrzu, na jutro w mieście zostanie wprowadzona darmowa komunikacja miejska.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ Paweł Pawlica/moc

























































